Konkursy piękności cieszą się popularnością na całym świecie. Widzowie z zapartym tchem od lat obserwują wyróżniające się urodą kandydatki i wybierają swoje faworytki. Niemałe kontrowersje budzą tego typu wydarzenia dla dzieci. Przeciwnicy w argumentach wymieniają m.in. seksualizację dziewczynek i negatywny wpływ na ich psychikę. Jedną z najpopularniejszych małych miss była Eden Wood. Jak się okazuje, jej życie nie było łatwe.
Eden Wood stała się znana dzięki temu, że była najmłodszą uczestniczką konkursów piękności. Miała zaledwie 14 miesięcy, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na scenie. Największą popularność zyskała w 2009 roku, kiedy wystąpiła w Toddlers & Tiaras - popularnym programie o dziecięcych konkursach piękności. Dziewczynka zachwycała pewnością siebie i niezwykłą urodą. Potrafiła oczarować jurorów, z roku na rok wygrywając kolejne tytuły. Łącznie udało jej się zdobyć ich ponad 300.
Chociaż Eden Wood zarażała uśmiechem na scenie, to skrywała się za nim smutna historia. W 2013 roku dziewczynka postanowiła usunąć się z blasku reflektorów, całkowicie znikając ze świata show-biznesu. Jak okazało się kilka lat później, za jej karierą stała pełna ambicji matka.
Prawdę ujawniła menadżerka gwiazdy - Heather Ryan. W swojej książce pt. "Unleashing a Momster" zdradziła, że matka potrafiła zrobić wiele, by zobaczyć córkę na podium. Zmuszała ją do ćwiczeń, kazała jej pić napoje energetyczne i biła ją ręcznikiem. Eden musiała się także mierzyć z przemocą słowną. Słyszała, że jest "nic niewartą brzydulą" i "małym g***em".
Obecnie Eden Wood ma 17 lat i udziela się w mediach społecznościowych. Na Instagramie zgromadziła ponad 70 tys. obserwatorów. Swoich sił próbuje także w aktorstwie. Można było ją zobaczyć m.in. w filmie "Klan urwisów powraca".
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl