"Pomidorowa grypa" zagrożeniem dla całego kontynentu? Tajemniczy wirus atakuje małe dzieci

Wysoka gorączka, odwodnienie i skóra pokryta bolesnymi czerwonymi pęcherzami. Tak wygląda "pomidorowa grypa", czyli choroba, która w ostatnim czasie zaatakowała Indie. Teraz Australijczycy obawiają ię, że wirus rozprzestrzeni się także do ich kraju.

"Pomidorowa grypa" to wirus, który pojawił się w Indiach w maju 2022 roku. Pierwsze przypadki zostały zgłoszone w dystrykcie Kollam, jednak choroba szybko rozniosła się po innych częściach kraju. Jak wynika z raportów, zidentyfikowano już ponad 80 zakażeń. Eksperci ostrzegają, że "pomidorowa grypa" wkrótce może dotrzeć też do Australii. 

Zobacz wideo Gorączka u dziecka - jak reagować?

Czy "pomidorowa grypa" uderzy w inne kraje? 

Mieliśmy już okazję przekonać się, jak szybko wirusy mogą rozprzestrzeniać się po świecie. Choć "pomidorowa grypa" występuje jedynie w Indiach, to wkrótce może dotrzeć także do innych krajów.  

Na ten temat wypowiedziała się Ashley Quigley, która kieruje systemem opartym na sztucznej inteligencji EPIWATCH w Kirby Institute. Zauważyła, że istnieje ryzyko pojawienia się wirusa w Australii.

Kraj ostatnio stara się zapobiegać epidemii pryszczycy, z którą zmaga się Indonezja. Ta choroba zakaźna zagraża zwierzętom i może skutkować ogromnymi stratami pieniężnymi. Jak zaznacza Ashley Quigley, jeżeli "pomidorowa grypa" również rozprzestrzenia się przez bliski kontakt, to podróże zagraniczne i higiena maluchów szybko mogą doprowadzić do pojawienia się jej również w innych krajach, w tym Australii. 

Ręce, stopy i usta, szczególnie u dzieci, biorąc pod uwagę ich higienę… z tak wysoce zakaźnym wirusem, szanse na dotarcie do australijskich wybrzeży są zdecydowanie możliwe

- czytamy na portalu "news.com.au". 

Co wiemy o "grypie pomidorowej"?

"Grypa pomidorowa", znana też jako "pomidorowa gorączka", atakuje najczęściej dzieci poniżej piątego roku życia. Na skórze zakażonych pojawiają się charakterystyczne czerwone pęcherze. Jak sama nazwa wskazuje, wyglądem przypominają pomidory. Innymi objawami występującymi u chorych są bóle głowy, mięśni, gorączka, katar, kaszel, wymioty, biegunka czy zmęczenie. W początkowym stadium choroba może być mylona z przeziębieniem lub grypą. 

Jak na razie nie wiadomo, co jest dokładną przyczyną choroby. Podejrzewa się, że może być ona następstwem dengi lub chikunguny.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: