Dziewczynka topiła się na strzeżonym kąpielisku. Uratował ją plażowicz

Dziesięcioletnia dziewczynka bawiła się w wodzie pod okiem taty. Nagle zaczęła się topić. Mężczyzna, podobnie jak pozostali plażowicze na początku nie zauważyli tej niebezpiecznej sytuacji. Zaalarmował ich dwunastolatek bawiący się nieopodal.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Zdarzenie miało miejsce w czwartek 18 sierpnia na terenie kąpieliska w Pabianicach (województwo łódzkie). 10-letnia dziewczynka bawiła się piłką, która odpłynęła dalej, poza strzeżony obszar kąpieliska. Dziewczynka podążyła za nią, a gdy wracała, prawdopodobnie straciła grunt pod nogami i zaczęła się topić. 

Nikt nie zareagował

Dziewczynka początkowo machała rękami, ale żaden z plażowiczów nie zareagował. Według reporterki TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko plażowicze myśleli, że wciąż się bawi. Wszystko zobaczył bawiący się nieopodal 12-letni chłopiec. Początkowo sam próbował pomóc dziewczynce, ale gdy to się nie udało - zaalarmował dorosłych. 

Podszedł do swojego ojca i poprosił go o pomoc. Dorosły mężczyzna zauważył, co się dzieje, wszedł do wody i wyciągnął dziewczynkę na brzeg. Na brzegu, właściwie naprzeciwko, cały czas siedział ojciec dziecka, który również nie zauważył tej niebezpiecznej sytuacji

- opisywała sytuację Pasikowska-Poczopko.

Zobacz wideo Kamil Baleja spotkał fana na wakacjach. Zadał mu tylko jedno pytanie. "Co w moim życiu poszło nie tak?"

Straż miejska ostrzega

Na Facebooku, na profilu Straż Miejska Pabianice także pojawił się opis niebezpiecznej sytuacji wraz z nagraniem z miejskiego monitoringu. Czytamy tam: 

Niewiele brakowało by doszło do tragedii. Całe zdarzenie zauważył chłopiec, który wszedł do wody na ratunek i zaalarmował pozostałych plażowiczów. Dzięki szybko przeprowadzonej reanimacji dziewczynkę udało się uratować.

Straż Miejska jednocześnie ostrzega:

Przypominamy, że kąpiel jest możliwa w godzinach 10-18. W tym czasie nad kąpielą czuwają ratownicy. Ponadto pływać można tylko w miejscu wyznaczonym bojami i tam jesteśmy bezpieczni pod opieką ratowników. Osoby, które nie stosują się do wymagań regulaminu kąpieliska narażają się niebezpieczeństwo.
Więcej o:
Copyright © Agora SA