Czym jest poród francuski? Choć zyskuje na popularności, niektórzy zastanawiają się, czy jest bezpieczny

Poród francuski to nowość w Polsce, jednak coraz większe grono mam decyduje się rodzić tą metodą. Ten sposób nazywany jest także porodem brzusznym i FAUCS. Łączy w sobie bowiem poród naturalny z cesarskim cięciem. Zaledwie kilkanaście godzin po zabiegu mamy są wypuszczane do domu. W czym tkwi fenomen innowacyjnej metody?

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Poród brzuszny czy poród FAUCS to nic innego jak połączenie cesarskiego cięcia z porodem naturalnym. Przebieg zabiegu jest znacznie szybszy i przyjaźniejszy dla mam, dlatego coraz więcej osób interesuje się tą innowacyjną metodą. 

Co to jest poród francuski?

Połączenie cesarskiego cięcia z porodem naturalnym w efekcie daje nam poród francuski, który wzbudza zainteresowanie coraz większego grona mam. French Ambulatory Cesarean Section (FAUSC) to jedna z form cięcia cesarskiego pozaotrzewnowego, czyli bez otwierania jamy otrzewnowej. Podczas zabiegu lekarz nacina skórę brzucha poprzecznie, a powłoki brzuszne podłużnie, co zmniejsza inwazyjność i dolegliwości bólowe. Z kolei mama używa siły mięśni, żeby 'wypchnąć' dziecko - parcie jest wzorowane na porodzie naturalnym. Nieodzownym elementem porodu jest także korzystanie pacjentki z gwizdka - pomocny jest kurs przygotowawczy. 

Staramy się naśladować mechanizm naturalnego porodu. Wykonujemy bardzo niewielkie nacięcie macicy. Pacjentka jest wcześniej uczona obsługiwania specjalnego ustnika, nazywanego przez rodzące gwizdkiem, który zwiększa tłocznię brzuszną. Współpracując z operatorem, w trakcie cięcia wypycha dziecko z macicy siłą mięśni brzucha. W ten sposób główka niejako naśladuje mechanizm biologicznego przechodzenia przez kanał rodny, w związku z tym dzieci są bardziej rodzone niż wyciągane z macicy

- wyjaśnia dr hab. n. med. Tomasz Waśniewski.

Zobacz wideo Jak może przebiegać poród? Jakie są rodzaje porodów?

Poród francuski - bezpieczna metoda czy niebezpieczna moda?

Poród francuski jest bezpieczną metodą, jednak wymaga przede wszystkim odpowiednich umiejętności lekarza oraz wcześniejszego przygotowania pacjentki. Brak konieczności otworzenia jamy otrzewnej zmniejsza ryzyko komplikacji.  

Dzięki zabiegowi nie ma ryzyka problemów z układem pokarmowym czy późniejszym zajściem w ciążę. Wielką zaletą jest fakt, że wiele kobiet odczuwa mniejszy ból niż po klasycznej operacji, dzięki czemu przyjmuje mniej środków przeciwbólowych w tym np. opioidów. Już po dwóch godzinach od porodu rodząca może spożywać pokarmy. Komfort pacjentki jest znacznie większy, a regeneracja znacznie szybsza. Ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych u kobiety również jest znacznie mniejsze.

Blizna po zabiegu jest mniejsza niż w przypadku klasycznej cesarki - blizna jest dosłownie kosmetyczna. Mama może opuścić szpital już do 12 godzinach (w Polsce po 48 h). 

Równice pomiędzy cięciem cesarskim a porodem francuskim 

Podczas porodu francuskiego pacjentka odczuwa mniejszy ból, a inwazyjność zabiegu jest znacznie mniejsza. Nie jest konieczne także zakładanie cewnika do pęcherza moczowego, ponieważ nie dochodzi tu do całkowitej blokady nerwu ruchowego. W efekcie zachodzi mniejsze ryzyko infekcji dróg moczowych. Poród francuski wymaga jednak znacznie dłuższego przygotowania oraz umiejętności, dlatego nie może być wykonany w nagłych warunkach. 

Pierwszy tego typu zabieg w Polsce został wykonany w 2020 roku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie. Tamtejsi lekarze odbyli szklenie pod opieką francuskich specjalistów. Póki co pozostałe szpitale nie stosują innowacyjnej metody. 

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA