Tęczowe dziecko ma m.in. Zofia Zborowska. Nie każdy przyznaje się do trudnego doświadczenia

Tęczowe dziecko to tajemnicze określenie, które za sobą skrywa cierpienie. Mówimy tak bowiem o dzieciach, które przyszły na świat po poronieniach. Dla wielu rodziców doświadczenie to jest zbyt trudne, by o nim mówić. Inni, jak na przykład Zofia Zborowska, zdobywają się na szczere wyznania.

Tęczowe dziecko rodzi się po trudnych wydarzeniach związanych z poronieniem lub śmiercią maleństwa po porodzie. Jest wyczekiwane i staje się symbolem nadziei na macierzyństwo. Samo oczekiwanie na dziecko wiąże się z ogromnym stresem, szczególnie gdy ciąża jest zagrożona. Mamami tęczowych dzieci  są znane osoby, jak Michelle Obama, Zofia Zborowska i Beyonce. Nie są one jedyne, bo takie matki mijamy też na ulicach. 

Zobacz wideo Wcześniactwo - co warto wiedzieć na ten temat?

Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Tęczowe dziecko. Co oznacza to zagadkowe pojęcie?

Pojawia się ono w rodzinach, w których matki straciły ciążę. Poronienie lub obumarcie płodu to ogromna tragedia dla kobiet, które chciały mieć potomstwo. Po tych trudnych doświadczeniach dowiadują się o kolejnej ciąży. Boją się, że będzie tak samo. Jednak zdarza się cud i na świat przychodzi zdrowy malec. Tęczowe dziecko daje nadzieję na wyczekiwane macierzyństwo. Jest niczym barwny łuk, który zwiastuje lepszą pogodę. Daje rodzicom radość i wywołuje na ich twarzach uśmiech. Jednak całe to szczęście podszyte jest cierpieniem. Matki cały czas pamiętają o utraconych dzieciach. 

Tęczowe dziecko. Zofia Zborowska powiedziała o tym trudnym doświadczeniu

Tęczowymi matkami zostają zwykłe kobiety, które spotykamy w sklepie, mijamy na ulicach i celebrytki. Jedną z takich matek jest Zofia Zborowska. Ciąża z córką była zagrożona, a doświadczenie wcześniejszych poronień wywoływało u niej stres. Do tego dowiedziała się, że cierpi na zespół antyfosfolipidowy, który upośledza funkcjonowanie układu odpornościowego i przyczynia się do poronień. Urodzenie córki było dla niej ogromnym cudem.

 

Matką tęczowego dziecka jest też księżna Meghan Markle. Zanim mogła cieszyć się macierzyństwem, straciła swoje dziecko. O tym doświadczeniu opowiedziała w 2020 roku na łamach magazynu "New York Times". Są jednak osoby, które nie potrafią o tym mówić. Utrata dziecka jest dla nich ogromnym cierpieniem, o którym nie da się zapomnieć. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA