Krzysztof Ibisz pokazał, jak pozuje z żoną w odważnej sesji ciążowej. Lada moment urodzi

Krzysztof Ibisz i Joanna Kudzbalska-Ibisz lada moment powitają na świecie swoje dziecko. Ostatnio zadowolony tata relacjonował porządki przed narodzinami malucha. Teraz pochwalił się efektami odważnej sesji ciążowej. Pozuje razem z żoną.

Więcej z życia gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl.

Krzysztof Ibisz i Joanna Kudzbalska-Ibisz przygotowują się na powitanie na świecie dziecka, które fani nazwali "małym Ibiszkiem". 57-letni ojciec nie kryje ekscytacji i relacjonuje na swoim profilu na Instagramie kolejne etapy przygotowań. Relacjonował zajęcia w szkole rodzenia, a ostatnio pokazał wnętrza swojej szafy i zdradził, że pozbywa się kolejnych rzeczy, aby zrobić miejsce dla maluszka. "Wielkie sprzątanie przed przybyciem dziecka" wywołało sporo emocji wśród internautów. Niektórzy stwierdzili, że niewystarczająco opróżnił przestrzeń. Teraz z kolei pochwalił się efektami sesji ciążowej. 

Zobacz wideo Jakim ojcem jest Kamil Baleja? "Jak maluchy dają w pióra, to..."

Krzysztof Ibisz pozuje z żoną w odważnej sesji

Krzysztof Ibisz ma dwoje synów: 23-letniego Maksymiliana ze związku z Anną Zejdler oraz 16-letniego Vincenta, którego matką jest Anna Nowak. Teraz z Joanną Kudzbalską-Ibisz powitają na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko. Para, chcąc zachować niezwykłą pamiątkę z okresu ciąży, wzięła udział w intymnej sesji ciążowej. Pierwsze zdjęcie prezenter telewizyjny opublikował w swojej relacji na Instagramie. 

Krzysztof Ibisz, Joanna Kudzbalska-IbiszKrzysztof Ibisz, Joanna Kudzbalska-Ibisz Instagram / Krzysztof Ibisz screen

Para pozuje na czarnym tle, a Joanna ma na sobie jedynie białą narzutkę w stylu boho. Za nią pozuje ubrany na czarno Krzysztof Ibisz. Trzeba przyznać, że ten kadr robi wrażenie. Zresztą to nie pierwszy raz, kiedy zachwycili internautów. Pod ostatnim zdjęciem z weekendu nad jeziorem również posypały się komentarze.

Pięknie wyglądacie Razem
Jesteście państwo sterem żeglarzem i okrętem
Jesteście cudowni 

- pisali internauci.

Więcej o:
Copyright © Agora SA