Palenie w ciąży. Te zdjęcia z USG sprawią, że nigdy nie sięgniesz po papierosa

Palenie w ciąży nie jest zjawiskiem, które chcemy rozumieć i akceptować. Wręcz przeciwnie, to coś, czemu mówimy stanowcze - nie. Niestety, problem jest wciąż obecny i musimy mówić głośniej i jeszcze długo, by ograniczyć do minimum szkodliwość papierosów na rozwijające się płody. Poniżej prezentujemy wyniki jednego z badań, których założeniem było właśnie zwiększenie tej świadomości.

Co się dzieje z płodami narażonymi na papierosy?

Grupa badaczy pod przewodnictwem dr  Nadji Reissland udowodniło różnice między płodem rozwijającym się w ciele matki palącej a płodem, którego matka nie sięga po nikotynę. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Durham w Wielkiej Brytanii wykazało, że płody kobiet, które palą, częściej dotykają twarzy i poruszają ustami. U prawidłowo rozwijających się płodów ta aktywność spada z upływem czasu i zaawansowania ciąży. Sugeruje to, że płody narażone na papierosy mają opóźniony rozwój w ośrodkowym układzie nerwowym.

W górnym rzędzie przedstawiono płody matek palących, a w dolnym – płody osób niepalących:

Dr Nadja Reissland, Durham University
Dr Nadja Reissland, Durham University Dr Nadja Reissland, Durham University
Dr Nadja Reissland, Durham University
Dr Nadja Reissland, Durham University Dr Nadja Reissland, Durham University

Nie tylko depresja i stres

Wyniki te wskazują na fakt, że narażenie na nikotynę jako takie, ma wpływ na rozwój płodu i jest znacznie poważniejsze niż tylko zwiększone ryzyko stresu i depresji u narodzonego dziecka oraz matki

– powiedziała w komunikacie główna badaczka dr Nadja Reissland.

Badanie obejmowało 20 płodów, z których cztery matki paliły średnio 14 papierosów dziennie. Badacze mówią o tym, że badania po względem uszkodzeń układu nerwowego, będą w przyszłości kontynuowane.

Szeroko dostępne źródła mówią o poważnej szkodliwości palenia papierosów przez kobiety w ciąży. Ryzyko przedwczesnego porodu, a także śmierci dziecka w pierwszym roku jego życia wzrasta w takich przypadkach aż dwukrotnie.

Więcej o: