W 2018 roku media na całym świecie obiegła smutna wiadomość o śmierci Stacey Herald. Kobieta zmarła w wieku 44 lat. Przez rzadką chorobę genetyczną Stacey mierzyła zaledwie 72.39 centymetrów.
Zawsze marzyła o dużej rodzinie
Kobieta doczekała się trójki dzieci. Wszystkie jej pociechy przyszły na świat za pomocą cesarskiego cięcia. Natomiast sama Stacey trafiła do księgi rekordów Guinnessa jako "najmniejsza matka świata".
Kobieta cierpiała na rzadką chorobę genetyczną, powodującą łamliwość kości. Zdaniem lekarzy było to jedno z wielu przeciwwskazań do posiadania potomstwa. Mimo to kobieta zdecydowała się na zostanie matką, gdyż jak często podkreślała "zawsze marzyła o dużej rodzinie".
Dzieci odziedziczyły chorobę
Ona i jej mąż Will doczekali się trójki dzieci. Pierwsza córka przyszła na świat w 2006 roku. Niestety dziewczynka odziedziczyła chorobę mamy. Natomiast druga córka Stacey i Willa urodziła się w 2008 roku. Dziewczynka jest zdrowa. Co ciekawe, już w momencie narodzin jej ciało stanowiło ponad połowę długości ciała matki. Trzecie dziecko pary, czyli syn Malachi, przyszedł na świat w 2009 roku. Niestety chłopiec podobnie jak jedna z jego sióstr odziedziczył chorobę po mamie.
Postępująca choroba wyniszczyła organizm Stacey. Kobieta zmarła w 2018 roku, osieracając 11-letnią Kateri, 10-letnią Makyę i 8-letniego synka. Dziećmi obecnie opiekuje się ich ojciec Will.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.
