Wyprawka 300 plus to rządowy projekt, którego celem było wsparcie finansowe tuż przed rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego. Środki te zdaniem rządzących mają w realny sposób odciążyć rodzinny budżet związany z wydatkami, jakie czekają rodziców pod koniec wakacji. Czy jednak te pieniądze są w stanie zaspokoić, chociaż podstawowe potrzeby uczniów? Sprawdzamy.
Świadczenie zwane potocznie wyprawką 300 plus, jest coroczną formą wsparcia finansowego skierowanego do rodziców posiadających dzieci w wieku szkolnym. Pieniądze otrzymuje każdy bez względu na sytuację materialną rodziny. 300 złotych wypłacane jest na wskazane we wniosku konto bankowe do momentu uzyskania przez dziecko 20 roku życia, a w przypadku osób niepełnosprawnych 24 lat.
Jak się jednak okazuje, tego typu kwota jest zbyt mała, aby pokryć wydatki związane z rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Przykładem mogą być szkoły licealne i technikum, gdzie do wymagany jest zakup konkretnych podręczników. Ich szczegółowy wykaz znajduje się na stronie podreczniki.men.gov.pl. Na podstawie umieszczonych w nim informacji zrobiliśmy wstępne wyliczenia.
Zatem podsumowując powyższe kwoty, możemy zauważyć, że za same podręczniki niezbędne do nauki w szkołach ponadpodstawowych zapłacimy w sumie 613 złotych. Należy jednak pamiętać, że w trakcie nauczania w programie pojawiają się także przedmioty takie jak religia, etyka, czy muzyka, a także zajęcia informatyczne. Jeżeli nauczyciele będą wymagali dodatkowych książek, to koszty wzrosną.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Nie zapominajmy, że nowy rok to nie tylko podstawowe przedmioty i przypisane do nich książki. Rząd planuje wprowadzić przedmiot o nazwie "Biznes i zarządzanie". Ma on zastąpić dotychczasowe podstawy przedsiębiorczości. Dlatego nie wiemy, czy w niedalekiej przyszłości nie będzie się to wiązało z koniecznością zakupu nowego podręcznika.
Mówiąc o wyprawce szkolnej, nie sposób pominąć wydatki przeznaczone na niezbędne zeszyty. Nawet jeżeli ograniczymy ich ilość, to zakup po jednej sztuce dla każdego przedmiotu daje nam w sumie wydatek rzędu 40 zł. Oczywiście jeżeli zdecydujemy się na 11 sztuk 60 kartkowych zeszytów z miękką oprawą.
Część uczniów jednak woli te z twardym obiciem, ze względu na estetykę i fakt, że nie gniotą się w plecaku. Ich ceny są wyższe i sięgają od sześciu do 10 złotych za sztukę.
W trakcie roku szkolnego przydadzą się także takie przybory jak ekierka, linijka, gumka, cyrkiel czy chociażby trzy kolory długopisów i ołówek. Często młodzież kończąc szkołę podstawową, chce także zakupić nowy plecak. Ich ceny są bardzo rozbieżne i sięgają od 70 zł do nawet 180 zł.
WF również nie może obyć się bez sportowego obuwia, bawełnianych koszulek czy szortów. To znacznie rozszerza zakres wydatków. Komplety sportowe sięgają 100 złotych, nie wliczając obuwia. Mogą się bardzo przydać zwłaszcza w tym roku, ponieważ nie będzie już możliwości przedłożenia zwolnienia z zajęć jeżeli nie zostanie wypisane przez lekarza specjalistę.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w nowym roku szkolnym 2022/2023 z możliwości otrzymania dofinansowania, do zakupu wyprawki szkolnej skorzysta ponad 4,4 mln uczniów.
Aby pozyskać tego rodzaju świadczenie, należy wysłać wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nabór rozpoczął się już 1 lipca i potrwa do 30 listopada, dokumenty przesyłamy wyłącznie drogą elektroniczną.
Dostarczenie wniosku jest możliwe na kilka sposobów. Jednym z nim jest zalogowanie się na platformie elektronicznej PUE ZUS korzystając z profilu zaufanego bądź bankowości elektronicznej. Inną, dostępną formą jest skorzystanie z portalu informacyjno-usługowego Emp@tia.