Agnieszka Hyży pokazała, jak karmi piersią w miejscu publicznym. Fanka: Hipokryzja!

Agnieszka Hyży opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym karmi syna. Przy okazji poruszyła temat publicznego karmienia piersią. Jedna z fanek w komentarzu zarzuciła jej hipokryzję. - Pisać, że chroni się intymność i jednocześnie dodawać zdjęcie podczas karmienia piersią - napisała obserwatorka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Przerwa na kawę z Agnieszką Hyży. "Nigdy w życiu nie byłam na diecie"

Agnieszka Hyży o publicznym karmieniu piersią. "Tak robię to w miejscach ogólnodostępnych"

Agnieszka Hyży zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym karmi piersią. Przy okazji poruszyła temat publicznego karmienia piersią. Zapewniła, że bliskość zarówno matki, jak i dziecka w tym momencie jest bardzo wyjątkowa i naturalna. 

Karmię się tym stanem i nie ukrywamy się z tym, choć mamy jeszcze wiele do zrobienia w kulturowym i społecznym oswajaniu tematu karmienia np. w miejscach publicznych. Nie chowam się w chwilach gdy karmię syna, ale też chronię naszą intymność, szukając miejsc dyskretnych i spokojnych

- zapewniła dziennikarka i dodała, że dość rzadko publikuje w sieci prywatne kadry z życia, jednak ten temat jest jej zwyczajnie bardzo bliski: 

Te kadry z mojego życia, ale są wyjątkowe i niech będą moim głosem w sprawie. Tak karmię naturalnie, tak robię to w miejscach ogólnodostępnych, tak jest to dla mnie niezwykle ważne i cenne.

Na koniec zapytała swoje obserwatorki, które są matkami, jakie mają doświadczenie w tym temacie. 

Fanka o karmieniu piersią: Najpiękniejsze chwile dla mamy i dziecka

W komentarzach pojawiło się mnóstwo ważnych głosów matek. Internautki w większości zgodziły się z opinią dziennikarki i przyznały, że to bardzo wyjątkowa chwila dla każdej rodzicielki. Sam dotyk, a także intymność i bliskość związane z karmieniem piersią, budują wyjątkową więź pomiędzy mamą i dzieckiem, a przy tym naturalnie pogłębiają instynkt macierzyński. 

Karmienie piersią to piękne przeżycie zarówno dla mamy jak i dziecka.
Karmiłam dwóch synów. Gdy była potrzeba, robiłam to w miejscach publicznych. Nigdy nie ostentacyjnie. Myślę, że ten temat pozostanie nadal kontrowersyjny, póki niektóre kobiety nie zrozumieją, że otoczenie niekoniecznie pragnie oglądać ich piersi. Należy zrozumieć, że wprowadzamy innych w zakłopotanie, zawstydzamy ich. A tak nie wiele wystarczy, np. skierować się w stronę ściany czy zakryć pieluszką, którą każda mama ma (zwłaszcza ta, co karmi), nie "krzyczeć": Ej! Patrzcie na mnie! Karmię dziecko! Karmienie w miejscach publicznych? Jak najbardziej na tak.
Jak dla mnie najpiękniejsze chwile dla mamy i dziecka.
Uwielbiałam karmić piersią. To były tak cudowne chwile, więź matka dziecko nie do opisania i do dzisiaj podziwiam i troszkę zazdroszczę, jak widzę matkę karmiąca swoje dziecko. Cudowne zdjęcie

- czytamy w komentarzach. 

Internautka: Hipokryzja pisać, że chroni się intymność i jednocześnie dodać zdjęcie podczas karmienia piersią

Jedna z fanek miała odmienne zdanie, niż inne obserwatorki Hyży. Kobieta przyznała, że nie bardzo rozumie, jak można mówić o prywatności i chwilę później wrzucać do sieci zdjęcie, na którym karmi się piersią w miejscu publicznym. Internautka zarzuciła dziennikarce hipokryzję:

Nigdy nie pojmę, w jakim celu ktoś dodaje zdjęcie podczas karmienia i w tym przypadku też żaden argument mnie nie przekonuje. Dla mnie to hipokryzja pisać, że chroni się intymność i jednocześnie dodać zdjęcie podczas karmienia piersią.

Na razie Hyży nie odpowiedziała na komentarz obserwatorki. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.