Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Aleksandra Żebrowska niebawem powita na świecie swoje czwarte dziecko. Gwiazda jest bardzo aktywna na finiszu ciąży. Choć końcówka ciąży nie należy do najłatwiejszych, to gwiazda stara się poświęcać dużo uwagi pozostałym dzieciom. Jeden z synów właśnie wyruszył na obóz żeglarski. Ola oddelegowała chłopca na autobus. W związku z tym podzieliła się z fanami na Instagramie krótką relacją.
Jedno odstawione na obóz!
- poinformowała żona Michała Żebrowska i dodała, że dzień przed wyjazdem synek zadał jej pytanie, która bardzo ją zaskoczyło:
Mamo, co to jest "żeglarski"?
Mamy nadzieję, że mama nieco wcześniej wyjaśniła dziecku to pojęcie i opowiedziała, czym różni się obóz żeglarski, od zwyczajnych kolonii. Trzymamy kciuki za udany obóz chłopca. Oby wrócił w optymistycznym nastroju i pytał mamy, czy za rok również na niego pojedzie.
Aleksandra Żebrowska wysyła syna na kolonie. Chłopiec zadał jej zaskakujące pytanie Instagram, screen: olazebrowska
Aleksandra Żebrowska zamieściła na InstaStories zdjęcie, na którym pochwaliła się, co znalazła w plecaku swojego syna Henryka. Okazuje się, że drugoklasista przechowywał tam ugotowane jajko. Zapomniał, że miał je ozdobić w domu, a jego mama zorientowała się po miesiącu. Trzeba przyznać, że chłopiec zrobił Żebrowskiej niezbyt pachnącą niespodziankę.
Znalezione w plecaku drugoklasisty w maju. Co to jest?
- zapytała Żebrowska.
Screen Fot. Instagram.com/olazebrowska
Żona Michała Żebrowskiego zwróciła się do syna z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego jajko leży u niego w plecaku.
A, sorry mamo, pisanka. Mieliśmy dokończyć w domu
- wyznała pociecha.