Ile kosztuje chrzest? W teorii należy dać "co łaska", ale wiele parafii ma konkretny cennik

Ile kosztuje chrzest? Okazuje się, ze oficjalnego cennika próżno szukać na stronie parafii, czy wśród ogłoszeń duszpasterskich. Udzielanie sakramentów - jak zaznacza sam Kościół katolicki - jest bezpłatne, czyli nie są pobierane za to opłaty. Jednak przyjęło się, że prosząc duchownego o chrzest, ślub, czy odprawienie mszy świętej - płacimy. W teorii jest to "co łaska", jednak wiele parafii ma swój cennik.

Ile kosztuje chrzest? Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ jak wielokrotnie to podkreślali duchowni, udzielanie sakramentów jest bezpłatne. Jednak w dobrym tonie jest ofiarowanie pewnej sumy pieniędzy na utrzymanie parafii. Dlatego jeśli mowa o chrzcie to rodzice, których dziecko ma zostać ochrzczone najczęściej przekazują "co łaska".

Zobacz wideo Kiedy Coppola kręcił "Ojca chrzestnego", bohaterowie "Rio Connection" naprawdę kręcili mafijne interesy

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ile kosztuje chrzest? "Co łaska", ale nie mniej niż 500 zł

Kościół katolicki wielokrotnie przypominał, że za udzielanie sakramentów nie wolno pobierać opłat. Nie ma cenników. Duchowieństwo jednak zezwoliło na przyjmowanie dobrowolnych ofiar składanych przez wiernych określanych jako "co łaska". Pieniądze te z reguły są przeznaczane na utrzymanie budynków sakralnych, plebanii, a także cmentarzy, czy ogrodzeń. 

Kapłani wielokrotnie zaznaczali, że nie ma opłaty za chrzest, gdyż w ten sposób zaczynamy traktować sakrament jak usługę i traci on swój duchowy wymiar. Jednak wiele z parafii, a właściwie księży ma swój nieoficjalny cennik, o którym mówią za zamkniętymi drzwiami swoich kancelarii.

Organizując chrzest dla naszego dziecka udaliśmy się do księdza, żeby dopełnić wszelkich formalności. Oczywiście byliśmy przygotowani na złożenie ofiary na Kościół, jednak jej wielkość trochę nas zszokowała. Proboszcz powiedział, że oczywiście nie ma cennika, ale u niego przysłowiowe „co łaska" kosztuje nie mniej niż 500 zł

- opowiada pani Anna, jedna z naszych czytelniczek.

Chociaż opisana sytuacja to nie jest jednak stały proceder, bo zdarzają się również księża, którzy nie oczekują żadnych pieniędzy.

Na naszym forum możemy znaleźć dyskusję dotyczącą także i tej kwestii. Wiele osób podzieliło się w niej swoimi doświadczeniami związanymi z opłatami za chrzest. Oto kilka z komentarzy, które pojawiły się w wątku:

Ja nie dałam ani złotówki.
My daliśmy 100 złotych.
My chcieliśmy dać 100 złotych, ale ksiądz nie wziął. Powiedział, że mamy coś małemu kupić. Po prostu w porządku ksiądz. Każdemu takiego życzę.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.