Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
Nie każda adopcja oznacza brak kontaktu dzieci ze swoimi biologicznymi rodzicami. Otwarta adopcja to taka, w której tożsamość rodziców adopcyjnych i biologicznych jest wzajemnie znana. Kontakt może być nawiązany już w czasie ciąży, w niektórych krajach rodzice biologiczni mogą mieć wpływ na wybór rodziców adopcyjnych. Na taką formę zdecydowała się Katie Bonnema z Hopkins w stanie Michigan (USA), która nie może mieć swoich dzieci.
Katie i jej mąż Zac przez osiem lat walczyli z niepłodnością, w końcu zrozumieli, że nigdy nie będą mieć własnych, biologicznych dzieci. Postanowili więc zostać rodziną zastępczą dla tych, które tego potrzebowały. Doskonale odnaleźli się w tej roli, aktualnie mają pod opieką dwie dziewczynki. Pięć lat temu zdecydowali się też na otwartą adopcję, zostali rodzicami bliźniaczek. Katie zamieściła na Instagramie krótki filmik, będący kompilacją zdjęć pokazujących pierwsze dni życia córeczek i ich biologiczną mamę.
Nagranie opatrzyła komentarzem:
Pięć lat temu spełniła moje największe marzenie. Jest najsilniejszą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam, a jej miłość do naszych dziewczyn nie zna granic. Jestem niesamowicie wdzięczna, że wybrałyśmy się wspólnie w tę piękną podróż, jaką jest otwarta adopcja.
Ciąża przebiegała z licznymi komplikacjami, wiele razy prawie doszło do poronienia, ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło i bliźniaczki trafiły pod dach Katie i Zaca.
Dziewczynki mają dziś już pięć lat. Wiedzą, że są adoptowane i mają kontakt ze swoją biologiczną mamą. Katie zamieściła także na Instagramie krótki filmik, w którym pokazuje, jak podwozi do niej córki. Spędzą z nią cały dzień, będą się bawić z rodzeństwem, są podekscytowane.
Katie napisała pod filmikiem:
Kiedy zdecydowaliśmy się na adopcję, nie mieliśmy pojęcia, ze można stworzyć taką relację. Jestem za nią niewypowiedzianie wdzięczna.