Warunki dla rodziców chrzestnych. Zaświadczenie to nie wszystko. Wielu czeka intymna rozmowa z księdzem

Warunki dla rodziców chrzestnych, chociaż wydaje się, że mocno kontrowersyjne - są niezbędne, aby móc pełnić tak ważną rolę. Wymóg wieku, przyjęcie sakramentów i zaświadczenie o braku przeciwskazań to nie wszystko. W niektórych parafiach wymagane jest, aby kandydat na rodzica odbył szczerą rozmowę z proboszczem. Niektóre pytania budzą jednak pewne kontrowersje.

Warunki dla rodziców chrzestnych, które stawia Kościół katolicki według niektórych osób są mocno przesadzone. Nie chodzi tu o kwestię wieku, czy przyjęcia sakramentów, a raczej o rozmowę, którą trzeba odbyć z proboszczem swojej parafii. Duchowny ma wtedy prawo zadać kilka dość intymnych pytań, które dotyczą spraw osobistych.

Zobacz wideo Pedro Almodovar ojcem chrzestnym kariery Banderasa i Cruz

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Warunki dla rodziców chrzestnych. Czego wymaga się od chrzestnych?

Kościół jako instytucja wytyczyła obowiązujące normy i prawa, do których każdy katolik przestrzegania jest zobowiązany. W kwestii bycia rodzicem chrzestnym też ma wiele do powiedzenia. Nie wystarczy mieć zaświadczenie o przyjęciu bierzmowania, czy potwierdzenie odbycia spowiedzi.

Żeby zostać rodzicem chrzestnym konieczne jest uzyskanie zaświadczenia, które mówi o braku przeciwskazań w pełnieniu tej roli. Dokument wystawia proboszcz parafii. Otrzyma je osoba, która przyjęła chrzest, komunie i bierzmowanie oraz ma ukończone minimum 16 lat (w drodze wyjątku możliwe jest obniżenie wieku) i jest wolna od wszelkich kar kanonicznych.

Jeśli jednak duchowny ma wątpliwości, co do moralności kandydata - ma prawo do zadania kilku pytań. Nie chodzi tu o odpytywanie z pacierza, czy znajomości przykazań, lub czy kandydat chodzi do Kościoła. Kandydatem na rodzica chrzestnego nie może zostać osoba, która żyje w nieformalnym związku, bez ślubu, lub co gorsza jest po rozwodzie.

Duchowny może zapytać, czy dana osoba "żyje w trwałej okazji do grzechu?". Czyli tłumacząc, czy mieszka ona i żyje z partnerem/partnerką - bez ślubu. W drodze wyjątku dopuszczane są osoby, które deklarują wzięcie np. ślubu kościelnego.

Te osoby nie dostaną zaświadczenia - są wykluczeni z możliwości bycia chrzestnym

Zgodnie wymaganiami stawianymi przez Kościół, kandydaci na rodziców chrzestnych powinni podpisać oświadczenie dotyczące ich życia sakramentalnego i praktyk religijnych, czyli są zobowiązani do potwierdzania następujących informacji:

  • uczestniczą w niedzielnych mszach świętych,
  • są ochrzczeni,
  • uczęszczali na katechezę szkolną,
  • przyjęli sakrament pierwszej komunii świętej i sakrament bierzmowania
  • mogą przystąpić do spowiedzi i komunii św.
  • nie mogą żyć w związku niesakramentalnym ani w konkubinacie, tym bardziej po rozwodzie.

Prawo prawem, jednak jak się okazuje - wielu księży nie przykłada uwagi do wyznaczonych zasad, o czym informują nas nasi czytelnicy. Okazuje się, że życie bez ślubu, czy bycie po rozwodzie - nie stanowi wielkiej przeszkody.

Wierutne kłamstwa. Kościół robi, co chce. Pierwsza żona mojego męża kilka mc temu została chrzestną a przecież rozwiedli się, teraz oboje mają nowych małżonków i dzieci. Nie spełniają warunków o spowiedzi i życiu w związkach niesakramentalnych a oboje zostali dopuszczeni do pełnienia ról chrzestnych ( mąż również dostał taka zgodę już po rozwodzie)

- czytamy w komentarzu jednego z naszych czytelników.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.