Czteroletnie dziecko w rozgrzanym samochodzie. Interweniowała policja i pracownicy sklepu

Do zdarzenia doszło na parkingu przed jednym ze sklepów na krakowskiej Nowej Hucie. Matka poszła z rocznym dzieckiem na zakupy, zostawiając śpiącą czterolatkę w rozgrzanym pojeździe.

Chociaż służby alarmują, by w okresie upałów nie zostawiać dzieci bez opieki w rozgrzanych samochodach, wciąż dochodzi do takich sytuacji. We wtorek 19 lipca mama zostawiła czteroletnią córkę na parkingu jednego ze sklepów w krakowskiej Nowej Hucie, podczas, gdy sama poszła na zakupy. Zareagowali przechodnie.

Czteroletnie dziecko w rozgrzanym samochodzie

Więcej artykułów dotyczących aktualnych wydarzeń przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Chociaż do sytuacji doszło po południu, pogoda była upalna, a auto stało w pełnym słońcu.

Przechodniów i pracowników sklepu bardzo szybko zaniepokoił widok pozostawionego w foteliku samochodowym dziecka, która pomimo pukania w szybę i prób nawiązania kontaktu nie reagowało

- napisano w komunikacie policji.

Pracownicy sklepu zaczęli nadawać komunikaty z prośbą o jak najszybsze zgłoszenie się kierowcy toyoty. Podchodzili także do klientów, próbując jak najszybciej znaleźć rodzica czterolatki. Wówczas wokół pojazdu zaczęło gromadzić się coraz więcej osób.

Coraz więcej osób zaniepokojonych o stan pozostawionej w rozgrzanym pojeździe dziewczynki zaczęło gromadzić się wokół samochodu

- poinformowała małopolska policja.

Zakupy  w sklepie robił także policjant po służbie. Zauważył ludzi gromadzących się przed budynkiem i również wyszedł na parking. Ponieważ poszukiwania rodziców dziewczynki nie przyniosły rezultatu, a czterolatka nie reagowała na głosy zgromadzonych, funkcjonariusz wybił szybę. Dziewczynkę wyciągnięto z pojazdu, a następnie przekazano ratownikom pogotowia, których wezwano na miejsce. Wówczas na parking wróciła matka czterolatki. Policja przekazała, że kobieta nie była Polką i z powodu bariery językowej nie zrozumiała komunikatów nadawanych w sklepie. Kobieta może odpowiedzieć za nieumyślne narażenie bezpieczeństwa córki.

Przypominamy i przestrzegamy, aby nigdy i pod żadnym pozorem nie pozostawiać nikogo, a tym bardziej dziecka, w nagrzanym, szczelnie zamkniętym i nasłonecznionym pojeździe. Przed nami upalne dni, a co za tym idzie bardzo wysokie temperatury, które są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i seniorów. Pamiętajmy, że zdrowie i życie ludzkie jest wartością nadrzędną i musimy reagować w każdej sytuacji, w której może być ono zagrożone

- zaapelowała policja.

Więcej o:
Copyright © Agora SA