To miała być prosta i przyjemna podróż. Pochodząca z Gruzji 39-latka towarzyszyła córce podczas odprawy przed jej samodzielnym lotem realizowanym przez American Airlines. Dziewczynka miała spotkać się z tatą. Obsługa lotniska nie zajęła się nią jednak tak, jak powinna, mimo wymaganych procedur. Gdy matka dowiedziała się, że zaginęła, postanowiła opowiedzieć o sprawie na TikToku. Temat podjęły media.
Dzieci, które samodzielnie podróżują liniami American Airlines są wyposażane w specjalną smycz. Dzięki niej pracownicy mają świadomość, że podróżują one bez opiekuna. Są do niej przypięte wszystkie potrzebne dane kontaktowe, a także karta pokładowa. Rodzice mają również możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia, które gwarantuje, że obsługa ze szczególną ostrożnością przypilnuje, by nieletni bezpiecznie trafił na pokład samolotu. Monica Gilliam, bohaterka niefortunnej historii, zapłaciła w tym celu 150 dolarów, jednak to nie pomogło. Po wylądowaniu pracownicy lotniska mieli odprowadzić jej córkę po wylądowaniu aż do miejsca, z którego odbierał ją tata. Zamiast tego, Gilliam odebrała telefon z informacją, że dziewczynka zaginęła.
Jak poinformował Fox News, 12-letnia dziewczynka podróżowała z lotniska Chattanooga do Miami, gdzie miała spędzić trzy tygodnie z ojcem. To właśnie z Miami jej matka dostała telefon od menadżera American Airlines z którego dowiedziała się, że obsługa lotniska nie jest w stanie zlokalizować dziecka. Terminal został zamknięty. Nic nie wskazywało, że taki będzie finał historii. Gilliam wspomina, że początek przebiegł bardzo sprawnie. Odprawa zaczęła się o czasie, dziewczynka zjadła na miejscu śniadanie, a stewardessa wprowadziła ją na pokład jako pierwszą. To standardowa procedura w przypadku samodzielnie podróżujących dzieci. Matka czekała na lotnisku aż do momentu, w którym samolot wystartował. Zaraz po telefonie od zmartwionego męża, niepokojącą wiadomość przekazała jej obsługa. "Jak mogliście nie przypilnować dziecka, które jest zupełnie samo?" - wykrzyczała do słuchawki. To był dopiero początek.
Monica Gilliam postanowiła nie kończyć sprawy na jednym telefonie. O doświadczeniach z American Airlines opowiedziała na TikToku @relativelymonica. Obejrzały go 2 miliony osób, a skomentowało ponad 20 tysięcy osób. Dzięki popularności nagrania, sprawę nagłośniły także mainstreamowe media, m.in. FoxNews, gdzie znalazł się wywiad z kobietą oraz Yahoo! News. Pojawiło się także oficjalne oświadczenie linii lotniczych. Przepraszają w nim za zaistniałą sytuację i zapewniają, że zawsze dbają o komfort i bezpieczeństwo pasażerów. Obecnie przyglądają się szczegółom sprawy w celu jej wyjaśnienia. "To niewybaczalne. Niedopilnowanie dziecka w takiej sytuacji to przestępstwo. Rodzice, uważajcie!" - skomentowała Gilliam i dodała, że choć sprawa zakończyła się szczęśliwie, nigdy już nie skorzysta z usług American Airlines.