W dobie mediów społecznościowych często słyszy się narzekania rodziców twierdzących, że dzieci spędzają zbyt wiele czasu przed ekranami komputerów. Rodzice próbują zachęcić pociechy do spędzania czasu na świeżym powietrzu, a wakacje są do tego sprzyjającym okresem. Niestety, w praktyce okazuje się, że najmłodsi mogą mieć duży problem ze znalezieniem miejsca do zabawy.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Profil facebookowy "Scyzoryk się otwiera – czyli satyryczna strona Kielc i województwa świętokrzyskiego" skupia się wokół kwestii, które drażnią mieszkańców tego regionu. W jednym z postów opublikowano na nim zdjęcia dość nietypowego placu zabaw. Ogrodzono zabetonowany róg wolnej przestrzeni, na środku postawiono jedną huśtawkę, a do ogrodzenia przeczepiono tabliczkę z regulaminem.
Z cyklu "deweloperskie place zabaw, czyli cudowne wspomnienia z dzieciństwa". Dzisiaj plac zabaw, który powstał obok nowych bloków przy Lotniczej. To jest samo centrum Kielc obok Sądu Rejonowego. Dzieciom życzymy miłej zabawy. Zapisy na tę huśtawkę (urządzenie zabawowe?) przyjmuje deweloper w swoim biurze. W imieniu mieszkańców dziękujemy za ten wspaniały, ludzki gest
- opisano ironicznie fotografie.
Zdjęcia placu zabaw wzbudziły w internautach silne emocje. Pojawiły się pod nim dziesiątki komentarzy, a oburzeni rodzice twierdzili, że ogrodzona przestrzeń przypomina bardziej spacerniak, niż miejsce w którym powinni bawić się najmłodsi.
Myślałem, że to jakiś wybieg dla psa
A gdzie buda?
Przecież to wygląda jak więzienie dla dzieci
Wow. Szaleństwo gwarantowane. Dzieci nie będą wiedziały, w czym wybierać...
Brakuje kogutka w rogu i drutu kolczastego
Dla mnie to już przestaje być zabawne. Takich placów zabaw jest kilka. Może to ma być kara dla przedszkolaka za złe zachowanie idziesz do huśtawki? Sam miałby tam spędzić resztę dnia...
Szkoda gadać. Dzieci miałyby większą frajdę, gdyby zamiast tego pożal się boże "urządzenia do zabawy" nasypać tam piachu, kamieni i patyków. Kompletne niezrozumienie potrzeb dziecka. W ogóle takie wygrodzenie jakiejś resztki wolnego miejsca, pokazuje status dziecka w społeczeństwie. Samochody stoją o niebo wyżej na liście priorytetów.
Jak wybieg dla więźniów. Już lepiej było postawić ławeczkę i drzewo zasadzić
Trochę jak w horrorze - jedna smętna huśtawka w kącie, kraty i szare ściany
- pisali.