Sąd zdecydował o odłączeniu 12-letniego chłopaka od aparatury podtrzymującej życie. Brał udział w wyzwaniu na TikToku

7 kwietnia 2022 roku Archie Battersbee stracił przytomność. Przyczyną było najprawdopodobniej wyzwanie z TikToka polegające na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. 12-letni chłopak został przewieziony do szpitala. Do dziś nie odzyskał przytomności. Sąd o dalszym leczeniu: Służy jedynie przeciąganiu jego śmierci, podczas gdy nie jest w stanie przedłużyć jego życia.

Śmierć mózgu

W drugiej połowie maja, po uzyskaniu zgody sądu, lekarze przeprowadzili serie testów, z których wynika, że chłopiec ma uszkodzony pień mózgu. W związku z przeprowadzonymi badaniami na początku czerwca wysoki trybunał uznał, że wobec śmierci mózgu, najlepsze dla chłopaka będzie zaprzestanie podtrzymywania go przy życiu.

Rodzice Archiego nie zgodzili się z wyrokiem. Odwołali się od tej decyzji i sąd apelacyjny zdecydował, że wysoki trybunał powinien jeszcze raz rozważyć możliwe rozwiązania. 15 lipca sąd wydał wyrok podtrzymujący poprzednią decyzję.

Ponury obraz

Sędzia Anthony Hayden powiedział, że to, co przydarzyło się Archiemu, jest "tragedią niezmierzonego wymiaru" ale dowody medyczne są "przekonujące i jednomyślne pokazują "ponury" obraz.

Ocenił również, że kontynuowanie leczenia w przypadku chłopca byłoby daremne:

Służy jedynie przeciąganiu jego śmierci, podczas gdy nie jest w stanie przedłużyć jego życia

Nie zamierzają się poddać

Rodzice Archiego, Hollie Dance i Paul Battersbee nie zamierzają się poddać. Mówią, że serce ich syna wciąż bije, że potrzebuje więcej czasu. Zapowiedzieli, że będą ponawiać próby odwołania się od wyroku.

Źródło: PAP

Więcej o:
Copyright © Agora SA