Pocałunki anioła na skórze dziecka. Rodzice często nie wiedzą, które znamiona są niebezpieczne

Pocałunki anioła na skórze dziecka to najmniej niebezpieczne ze znamion. Czym są? Warto również wiedzieć, jakie inne znamiona mogą wystąpić u dziecka i czy powinniśmy się nimi niepokoić. Oto one.

Znamiona występujące na skórze dziecka nie zawsze muszą być poważne. Warto jednak wiedzieć, jak rozpoznać poszczególne zmiany na skórze i kiedy trzeba zgłosić się do lekarza.

Zobacz wideo ABCDE czerniaka - jak odróżnić zwykłe znamię od śmiertelnie niebezpiecznej zmiany

Pocałunki anioła na skórze dziecka. Te znamiona nie są groźne

Pocałunkiem anioła określa się jedno ze znamion, które dość często występują na skórze noworodków. To naczyniak, który występuje głównie na powiekach. Nie sprawia on dziecku bólu, ani nie utrudnia mu normalnego funkcjonowania. Wchłania się sam. Jeśli jednak nie zniknie w wieku przedszkolnym, warto udać się na wizytę do dermatologa. Usunięcie pocałunku anioła jest możliwe - można zrobić to za pomocą lasera.

Znamiona na skórze dziecka. Niektóre mogą być przyczyną czerniaka

Na skórze dziecka mogą pojawić się też znamiona barwnikowe. Zaliczamy do nich m.in. pieprzyki, piegi, myszki, brodawki i plamy.

Pieprzyki to najczęściej pojawiające się na skórze znamiona. Choć nie powinny od razu budzić naszego niepokoju, to musimy na nie szczególnie uważać. Pieprzyki nie powinny być wystawione na promieniowanie UV, ponieważ mogą przekształcić się w zmiany na tle nowotworowym.

Więcej przydatnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Brodawki to znamiona, które pojawiają się równie często. Przypominają grudki - jasne i płaskie. Na szczęście nie zagrażają zdrowiu dziecka.

Myszki to ciemne znamiona, które również nie stanowią zagrożenia zdrowia. Trzeba jednak na nie szczególnie uważać - chronić przed otarciami i promieniowaniem UV.

Plamy pojawiające się na skórze dziecka również nie są groźne. W większości przypadków znikają same. Rodzice mają jednak prawo do niepokoju, gdy na skórze pojawia się ich powyżej pięciu. Wówczas warto skonsultować to z lekarzem, gdyż może świadczyć to o wystąpieniu nerwiakowłókniakowatości.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.