Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Joanna Opozda dodała nowe zdjęcie z synem. Vincent jest już taki duży!
Joanna Opozda zamieściła na Instagramie nowe zdjęcie z Vincentem, które wykonała podczas wspólnego spaceru. Aktorka, jak zawsze, zakryła twarz Vincenta emotikonką w kształcie serca. Szczęśliwa mama nie raz podkreślała, że chce chronić wizerunek syna.
Ukrywanie wizerunku dziecka nie spodobało się fanom Opozdy. Internauci wielokrotnie pisali pod zdjęciami aktorki z synem, że nie rozumieją mody na zakrywanie maluchowi twarzy, szczególnie kiedy aktywnie prowadzi się swoje media społecznościowe. Znaleźli się też tacy obserwatorzy, którzy zarzucili Opoździe hipokryzję i to, że wykorzystuje pociechę do współprac przy reklamowaniu produktów.
Joanna Opozda pokazała nowe zdjęcie z synem. Vincent rośnie jak na drożdżach Instagram, screen: @asiaopozda
Joanna Koroniewska nie pokazuje twarzy dzieci w sieci. Internautka: Dojrzałe i bardzo rozsądne
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są szczęśliwymi rodzicami dwóch wspaniałych córek: Janiny (ur. 2009) i Heleny (ur. 2018). Aktorka chętnie w mediach społecznościowych dzieli się zdjęciami i filmikami dokumentującymi jej życie rodzinne. Popularna aktorka ostatnio przygotowała dla fanów na Instagramie popularną zabawę Q&A. Jedna z internautek nie zadała jednak pytania, a napisała, że jest pełna podziwu, że Koroniewska nie pokazuje swoich pociech w sieci.
Super, że nie pokazujesz dzieci. Gratuluje. Dojrzałe i bardzo rozsądne
- napisała obserwatorka. Żona Macieja Dowbora postanowiła odpowiedzieć obserwatorce wraz ze starszą córką:
Bo chcemy czuć się bezpieczne. Ja chciałabym sama zarobić na swoją twarz, a nie chce, żeby rodzice mi wszystko załatwili. (...) Sama pracuje na mój sukces
- przyznała dziewczynka. Trzeba przyznać, że to bardzo dojrzałe podejście.
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski również chronią prywatność córek
Lewandowscy, podobnie jak Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor na co dzień bronią prywatności swoich dzieci. Tuż po narodzinach Klary, Ania i Robert zadbali, aby nie pokazywać w mediach społecznościowych zdjęć, na których widać twarz dziewczynki. Przez dwa lata sprytnie ukrywali wizerunek dziecka. Teraz coraz częściej zdarza się, ze twarz Klary jest widoczna na zdjęciach sportowej pary. Klara to wykapana mamusia, czy jest kopią taty? Podobnie jest z Laurą. Nie mamy jednak wątpliwości, że sportowy hart ducha i ruchliwość odziedziczyły od utalentowanych rodziców.
