Nagrał, co dziecko zrobiło w samolocie. "Mogliby je zamykać w luku bagażowym"

Na nagraniu udostępnionym na TikToku widać kilkunastoletniego chłopca lecącego samolotem. Pasażer siedzący za nim oparł głowę na oparciu fotela przed nim. To najwidoczniej nie spodobało się nastolatkowi.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Podróż samolotem z dzieckiem to czasem wielkie wyzwanie dla jego rodziców, ale i współpasażerów. Szczególnie gdy lot należy do tych dłuższych. Kilkumiesięczne i kilkuletnie dzieci mogą przy starcie i lądowaniu płakać z powodu bólu uszu, a w czasie samego lotu - marudzić z nudów. Rodzice powinni wówczas zająć czymś swoje pociechy, żeby nie uprzykrzały podróży innym pasażerom. Warto zaopatrzyć się w ulubione książeczki, drobne zabawki, kolorowanki i tablet z ulubionymi bajkami. W samolocie dobrze sprawdzają się też podróżne wersje lubianych przez dzieci gier planszowych.

Starsze dzieci w samolocie

Starsze dzieci podczas długiego lotu są w stanie przez jakiś czas same się sobą zająć - czytają książki, słuchają audiobooków lub oglądają filmy. Nie wszystkie jednak wiedzą, jak się zachować w pewnych sytuacjach. Poniższe nagranie jest tego dowodem. 

Na krótkim filmiku widać kilkunastoletniego chłopca i pasażera siedzącego za nim. Mężczyzna zasypia z głową opartą o oparcie fotela chłopca. Temu to się najwyraźniej nie spodobało i z całej siły uderza ciałem w fotel. Głowa pasażera odskakuje, ten budzi się zdezorientowany. 

Zobacz wideo Co do zasady dziecko rodzi się zdrowe. Rodziców czeka jednak dużo stresów związanych ze stanami adaptacyjnymi noworodka

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów oburzonych zachowaniem chłopca:

Mogliby je zamykać w luku bagażowym
Dzieciak zaraz pozna co to lęk wysokości
Rób, to co dzieci zwykle robią. Kop jego siedzenie przez następne cztery godziny
Wyrzuciłbym go z samolotu
Pasażer pewnie przez chwilę myślał, że samolot się rozbija
Dziecko czy nie, powinien wiedzieć, jak się zachować
Turbulencje spowodowałyby, że wylałbym na niego kawę.

A Wy? Macie podobne doświadczenia z samolotów? Dajcie znać w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.