Więcej wiadomości z Polski przeczytasz na Gazeta.pl.
Sezon na jagody trwa w najlepsze, a w cukierniach i piekarniach w całej Polsce pojawiły się wyczekiwane przez Polaków jagodzianki. Niestety w 2022 roku stały się one "drożdżówką dla bogaczy". W sieci pojawiają się zdjęcia, z których wynika, że w niektórych miejscach w Polsce mogą one kosztować nawet 23 zł. Szok związany z ceną jagodzianek przeżyła także nasza czytelniczka, która spędzała weekend z dziećmi nad morzem. Aby zaoszczędzić czas i pieniądze postanowiła, że nie pójdzie z pociechami i na śniadanie, tylko kupi im drożdżówki i zjedzą je na plaży. Niestety nie był to trafiony pomysł.
Pani Ewa przyznała, że weekend z dziećmi nad morzem wymagał od niej świetnej organizacji. Chcieli jak najlepiej wykorzystać wolny czas i postanowili, że śniadanie zjedzą już na plaży.
Po drodze weszliśmy do małej i zatłoczonej piekarni, gdzie obsługa gorączkowo podchodziła do kolejnych klientów, oczekując jak najszybszego złożenia zamówienia. Dzieci nudziły się w środku i nie mogłam spuścić z nich wzroku, więc nawet nie patrząc na cenę, poprosiłam o dwie jagodzianki dla maluchów i kawę dla siebie. Kiedy usłyszałam przy kasie, że mam zapłacić za to 44 zł, nie mogłam w to uwierzyć. Za dwie drożdżówki i kawę? To chyba żart. Kiedyś tyle płaciło się za śniadanie dla dwóch osób
- relacjonowała w liście do redakcji. Okazało się, że jedna drożdżówka kosztowała ją 15 zł.
Reporterka Polsat News Patrycja Nawrocka zapytała cukierników, z czego wynikają wysokie ceny jagodzianek.
Uzyskałam odpowiedź, że wynika to ze wszystkich kosztów, jakie składają się na produkcję, czyli wypłaty dla pracowników, ceny prądu, gazu, utrzymania lokalu. Przede wszystkim chodzi jednak o ciasto, robione według specjalnej receptury oraz o zebrane jagody, za które właścicielka płaci 35 zł/kg
- usłyszała.