Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Agnieszka Włodarczyk rok temu powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Aktorka świetnie odnajduje się w roli rodzica, a macierzyństwo sprawia jej dużo radości. Mama Milana aktywnie relacjonuje swoją codzienność w sieci i czasami opowiada o wątkach związanych z rodzicielstwem. Tym razem podzieliła się z fanami nietypową sytuacją, z którą spotkała się w jednej z włoskich restauracji. Kelnerka zaskoczyła ją pewną czynnością.
Agnieszka Włodarczyk aktualnie przebywa wraz z partnerem i synem na Gran Canarie, gdzie już jutro szczęśliwi rodzice będą świętować pierwsze urodziny Milanka. Aktorka zamieściła na Instagramie obszerną relację z wizyty we włoskiej restauracji.
Dziś próbujemy lokalne miejsce przy naszym osiedlu i uwaga zaskoczenie!
- zaczęła celebrytka.
Zaraz później zdradziła, że była bardzo zaskoczona, kiedy kelnerka umyła krzesełko do jedzenia, w którym Włodarczyk chciała posadzić małego Milana. Aktorka przyznała, że nie spotkała się z tym w Polsce, aby ktoś tak troszczył się o najmłodszych gości.
Pani umyła fotelik. To się bardzo rzadko zdarza, nawet w Polsce, żeby bez poproszenia ktoś wyczyścił fotelik. Dała nawet sztućce dla małego, mimo że on nie potrafi jeszcze sztućcami operować, ale to zawsze miło
- dodała.
Agnieszka Włodarczyk niedawno na Instagramie wyznała, że jeszcze zanim na świecie pojawiło się jej pierwsze dziecko, to nie podejrzewała, że rodzicielstwo tak ją zmieni i wyolbrzymi jedną z cech.
Kiedy byłam w ciąży, to inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo, a raczej inaczej wyobrażałam sobie siebie w tym wszystkim. Byłam pewna, że Milan będzie miał opiekunkę, a ja będę mogła w miarę normalnie żyć, tak żeby i do kina pójść i na zakupy, no i sprawa równie ważna - mieć czas dla partnera. Tak, to mega ważne, żeby dbać o związek
- przyznała aktorka.
Gwiazda otwarcie przyznała się do błędu macierzyńskiego, który zamiast niwelować, cały czas pogłębia. Wytłumaczyła, że stała się nadopiekuńczą matką, która uważa, że tylko ona może zapewnić dziecku bezpieczeństwo i szczęście:
Ale nikt, a w szczególności ja nie przypuszczał, że będę nadopiekuńczą matką, która wszędzie widzi zagrożenia no i oczywiście jedyną osobą na świecie, która potrafi dobrze zająć się dzieckiem. Jedno jest pewne, czasami jest potrzebna pomoc.