Idziesz z dzieckiem na Minionki, a tam nastolatkowie w garniturach? Tłumaczymy, o co chodzi

Nastolatkowie ubrani w granitury pojawiają się grupami na seansach najnowszego filmu z serii Minionkach - "Minionki: Wejście Gru". Nowy trend z TikToka opanował kina na całym świecie. Tłumaczymy, o co w nim chodzi.

Więcej historii ze świata przeczytasz na Gazeta.pl.

TikTok słynie z kontrowersyjnych wyzwań, w których biorą udział użytkownicy w każdym wieku. Najnowsze z nich dotyczy premiery filmu "Minionki: Wejście Gru" i skierowane jest do nastoletnich chłopców. Ci mają pojawić się na seansie filmu wystylizowani na głównego bohatera serii: Gru. Chłopcy pojawiają się w kinie ubrani w garnitury. Następnie muszą zachowywać się w określony sposób.

Zobacz wideo Tak Hanna Żudziewicz prezentuje się w ciąży (i w tańcu)

Nowe wyzwanie z TikToka opanowuje kina na świecie

Zgodnie z założeniami wyzwania, nastoletni chłopcy powinni pojawiać się w kinie grupami. Im więcej osób, tym lepiej. Następnie mają usiąść obok siebie w kinowej sali i oklaskiwać film od początku do samego końca, lub tylko w konkretnych momentach. Niektórzy skandują: "Pięć lat czekania już się skończyło" i tym samym nawiązują do czasu, który minął od ostatniej premiery filmu z kultowej serii. Następnie młodzież relacjonuje wszystko na TikToku.

Cała sala była w garniturach
Kocham ten trend
Musimy to zrobić

- czytamy w komentarzach pod jednym z nagrań.

Wyzwanie budzi kontrowersje 

Wyzwanie, które przez wiele osób uważane jest za nieszkodliwe i urocze, nie spotkało się z entuzjazmem ze strony pracowników kin. Jak informuje BBC, w Wadebridge w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz wstępu do kina dla przebranych nastolatków po tym, jak kilka grup wiwatowało przez cały seans i wystraszyło tym samym najmłodszych widzów. Z podobnymi problemami zmierzyli się pracownicy kina na  wyspie Guernsey.

To było absolutnie załamujące. Na seansie mieliśmy rodziny, które nie wróciły na salę nawet, gdy staraliśmy się to wyjaśnić. Rodzice wyprowadzali płaczące i przestraszone dzieci jeszcze przed rozpoczęciem filmu

- mówili w rozmowie z BBC.

Więcej o:
Copyright © Agora SA