Mieczysław Rościszewski to autor poczytnych poradników, który był popularny na początku XX wieku. Spod jego pióra wyszły, takie pozycje jak "Księga obyczajów towarzyskich", "Dobry ton" oraz "Pani Domu". W tej ostatniej radzi, jak postępować w różnych sferach życia. Co ciekawe, jeden rozdział poświęcony jest imionom. Z niego dowiadujemy się, że niektórych nie wypadało nadawać dziecku.
Więcej wiadomości na temat imion w Polsce znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Imiona, które dzis są popularne i mało kontrowersyjne niegdyś postrzegane były inaczej.
A więc i u nas używać imion starożytnych nie należy - można bowiem dziecko nasze narazić na śmieszność - n.p. Kunegunda, Balbina, Leokadya, Genowefa, Marcyanna, Honorata, Weronika, Agnieszka, Marcela, Franciszka, Agata, Apolonia, Eulalia, Eufrozyna, Katarzyna itp., w ogóle wszelkie imiona prababek, są dziś stanowczo dla naszych dziewczątek nieodpowiednie
- napisał Rościszewski w swoim poradniku. Wśród zakazanych imion znalazła się Agnieszka, Agata oraz Katarzyna, które w dzisiejszych czasach są bardzo popularne.
Zdaniem autora niektóre imiona męskie również nie były stosowne.
Nieodpowiednimi są również dla chłopców imiona, stanowiące przywilej gminu, jak: Bartłomiej, Marcin, Franciszek, Maciej, Tomasz, Marcyan, Onufry, Agapit, Anzelm, Dydak, a nawet Piotr, Paweł i Wojciech
- wymieniał. Rościszewski twierdził także, że dzieciom nie powinno się nadawać imion bohaterów, na przykład Napoleon, Cezar, Maryusz, Achilles. Co ciekawe, nawet Klara było imieniem nieodpowiednim, ponieważ "jest zbyt tkliwe".