Katarzyna Dowbor wychowuje wnuczki inaczej, niż rodzice. "Na wszystko im pozwalam"

Katarzyna Dowbor w najnowszym wywiadzie zdradziła, że wychowuje swoje wnuczki nieco inaczej, niż ich rodzice. Dziennikarka przyznaje, że choć jest na co dzień bardzo zapracowaną babcią, to kiedy znajduje czas dla dziewczynek, to pozwala im na niemal wszystko. - Jestem babcią rozpuszczającą - zapewniła celebrytka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Katarzyna Dowbor to znana polska dziennikarka, która zyskała sympatię widzów za sprawą programu "Nasz nowy dom", który jest emitowany na antenie Polsatu. Prywatnie ma już dwoje dorosłych dzieci - Marię Dowbor-Baczyńską oraz Macieja Dowbora. Jej córka pilnie strzeże prywatności w przeciwieństwie do syna, który poszedł w ślady artystycznej matki i jest popularnym prezenterem, a jego żoną od prawie ośmiu lat, jest znana polska aktorka Joanna Koroniewska. Para wspólnie wychowuje 13-letnią Janinę oraz 4-letnią Helenę. Babcia dziewczynek, Katarzyna Dowbor, w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, jak pomaga przy opiece nad dziewczynkami. 

Zobacz wideo Córka Katarzyny Dowbor wróciła do Polski. "Sytuacja studentów w Anglii nie jest dobra"

Katarzyna Dowbor na spotkaniach z wnuczkami ma inne zasady, niż Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska

Katarzyna Dowbor rzadko mówi w wywiadach o swoim życiu prywatnym. Jednak ostatnio uchyliła rąbek tajemnicy związany z wychowaniem swoich wnuczek. Dziennikarka zdradziła, na co pozwala Janince i Helence. Okazuje się, że podtrzymuje zasady, które zazwyczaj praktykują dziadkowie. Choć może nie do końca podoba się to Maciejowi Dowborowi i Joannie Koroniewskiej, to cóż, takie są realia i ciężko zmienić myślenie swoich rodziców, którzy dbają o wnuczki. Na pytanie, jaką jest babcią, odpowiedziała wówczas:

Zapracowaną. Jestem niestety babcią zapracowaną. Babcią, która nie bardzo ma czas dla wnuczek, przyznaje się bez bicia, bo jestem ciągle w trasie. Ale jeżeli tylko mam szansę spotkać się z moimi wnuczkami, które są cudowne, to się bardzo staram. Wtedy jestem babcią rozpuszczającą. Na wszystko im pozwalam.

Dziennikarka opowiedziała także, jak odnajduje się w rodzicielstwie jej syn i jego żona. Dowbor zdradziła, że w ich domu panuje rewelacyjna atmosfera i para ma świetny kontakt ze swoimi pociechami. 

Oni je świetnie wychowują. Są super rodzicami, dziewczynki są bardzo fajne. Zresztą Joasia sama mówi, że u babci wolno wam wszystko - nawet jeść słodycze

 - dodała. 

Babcia szanuje wskazówki rodziców Babcia z TikToka zajmuje się wnukiem i nie owija w bawełnę. "To brak szacunku"

Więcej o: