Więcej porad znajdziesz na Gazeta.pl.
Letnie temperatury w Polsce od kilku lat potrafią dać w kość. Kiedy termometr wskazuje ponad 30 stopni w cieniu, temperatura w mieszkaniach jest trudna do wytrzymania. Coraz więcej rodziców szuka nieinwazyjnych sposobów na wychłodzenie pomieszczeń, w których przebywają dzieci. Klimatyzacja może powodować przeziębienia, od wiatraka dzieci bolą uszy, a kiedy okno jest zbyt długo otwarte, do pomieszczenia wlatują komary. W jaki sposób nieinwazyjny sposób możemy wychłodzić pomieszczenie?
Pierwszym sposobem na ochłodzenie pokoju dziecka jest założenie na okna zasłon ze specjalną powłoką, która odbija promienie słoneczne i sprawia, że pomieszczenie się nie nagrzewa. Koszt jednej takiej zasłony to około 100 złotych. Jednak nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taki wydatek.
Osoby, które mają mniejszy budżet, mogą udać się do apteki i kupić tam koce termiczne. Jeden taki koc kosztuje około 5 złotych i doskonale zapobiega nagrzewaniu się pomieszczenia. Wystarczy zamocować go w oknie, srebrną stroną na zewnątrz.
Nie powinno się otwierać okien w ciągu dnia. Lepiej wietrzyć pomieszczenia wieczorem, pamiętając jednak o zgaszonym świetle. Można też zamontować w oknach moskitiery, które ochronią nas przed nieproszonymi gośćmi.