Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Joanna Opozda to samodzielna mama. Niedługo po porodzie Vincenta w sieci pojawiły się plotki o tym, że Antoni Królikowski zdradził swoją żonę, gdy wdał się w romans z sąsiadką Opozdy. Jak donosił wówczas Pudelek, kiedy modelka dowiedziała się o kulisach zdrady, to nie chciała mieć z nim nic wspólnego i szybko wniosła pozew o rozwód. Antek nie mieszka z rodziną i rzadko publikuje na Instagramie zdjęcia z Vincentem. W przeciwieństwie do ojca Vincenta, jego mama chętnie opowiada o nowej roli matki i pokazuje zdjęcia z synem, umiejętnie ukrywając jego wizerunek, który jest pilnie strzeżony.
Joanna Opozda zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje ze swoim synkiem. Vincent niedawno skończył trzy miesiące i trzeba przyznać, że rośnie jak na drożdżach. Aktorka pilnie strzeże prywatności swojej pociechy. Nawet jeśli w sieci zamieszcza jego zdjęcia, to zawsze umiejętnie zasłania jego twarz emotikonką w kształcie serduszka.
Dzień doberek - zawsze tak witam Vincenta, a on zawsze się śmieje. Kocham nasze wspólne poranki
- napisała pod zdjęciem Asia.
Część internautek napisała w komentarzu, że Asia wygląda bardzo młodo, jak na swój wiek. Trzeba przyznać, że to naprawdę miłe komplementy. Jedna fanek dodała, że młoda mama powinna doceniać tak wyjątkowe chwile z dzieckiem.
Wyglądasz tu jak nastolatka. Wspólne poranki są cudowne, dzieci tak szybko rosną, że trzeba doceniać takie niezwykłe momenty.
Masz tak piękną, uroczą i dziewczęcą twarz!
Nie ma nic lepszego od uśmiechu dziecka.
Jesteś piękną kobietą o wspaniałym uśmiechu!
- czytamy. Inna obserwatorka zastanawiała się, dlaczego Opozda publikuje zdjęcia syna i przy okazji umiejętnie zasłania mu twarz.
Dziecko bez twarzy. Co to za moda?