Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
26-letnia Desiree Daigle z Salisbury w stanie Massachusetts (USA) trafi do więzienia na minimum piętnaście lat. Gdy pracowała jako opiekunka dziecięca, nagrywała i rozpowszechniała dziecięcą pornografię.
Kobieta przyznała się do winy w ubiegły piątek przed sądem federalnym w Bostonie do zarzutu wykorzystania seksualnego niemowlęcia. Desiree została w tej sprawie aresztowana i oskarżona pod koniec 2018 roku.
To, do czego się przyznała starczy, żeby dostać skrętu kiszek
- powiedział redakcji "Boston Herald" Joseph Bonavolonta, agent FBI z Bostonu.
Policja trafiła na jej trop w czasie śledztwa wobec Thomasa Crossa podejrzanego o handel w siedzi dziecięcą pornografią. Śledczy zauważyli, że kontaktował się on właśnie z Desiree, więc postanowili przeszukać jej dom. Jednocześnie w jednym z telefonów Crossa znaleziono folder z imieniem dziecka, który zawierał zdjęcia o charakterze pornograficznym. Na niektórych z nich widoczna była kobieca dłoń z paznokciami pomalowanymi niebieskim lakierem, takim samym, jakiego używała Desiree. Kobieta spędzi w więzieniu od 15 do 30 lat, a po wyjściu przez pięć lat będzie nadzorowana.