Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na stronie Gazeta.pl
Niedawno w Szczecinie doszło do tragedii, zmarło pozostawione w aucie roczne dziecko. Kilka dni temu w Warszawie policja interweniowała w okolicy Dworca Centralnego, wyciągając z rozgrzanego samochodu dwóch chłopców.
Kiedy na zewnątrz panuje temperatura 20 st. C to auto przypomina piekarnik, może nagrzać się nawet do 90 st. C
- powiedział redakcji dziennik.pl rzecznik prasowy KGP, insp. Mariusz Ciarka.
Mając na uwadze niedawne zdarzenia apelujemy o rozwagę.
- apeluje. Jak zachować się w sytuacji, gdy zobaczymy dziecko zamknięte w czasie upału w rozgrzanym samochodzie. Policjant wyjaśnia krok po kroku.
Jeśli zauważymy dziecko siedzące w rozgrzanym samochodzie, w żadnym wypadku nie wolno nam zignorować tego faktu, tłumacząc sobie, że rodzic na pewno za chwilę wróci.
Kiedy widzimy, że pojeździe pozostawiono dziecko czy zwierzę, a temperatura jest bardzo wysoka, to w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy drzwi samochodu są na pewno zamknięte. Chwyćmy za klamkę i spróbujmy je otworzyć
– powiedział insp. Mariusz Ciarka. W takich sytuacjach ludzie zwykle wahają się, czy rozbić szybę, obawiając się ewentualnych konsekwencji. Niesłusznie.
Nie obawiajmy się wybić szyby, działamy w stanie wyższej konieczności, ratując życie lub zdrowie. Polskie prawo przewiduje w takim wypadku zwolnienie od odpowiedzialności za zniszczenie lub uszkodzenie mienia
- zapewnia Mariusz Ciarka.
Należy rozbić szybę np. po przeciwnej stronie, by odłamki szkła nie poraniły ciała
- instruuje policjant.
Ważne, żeby w takiej sytuacji działać szybko, nie wiemy, w jakim stanie jest dziecko i ile czasu spędziło w aucie.
Po otworzeniu drzwi należy wyjąć dziecko, przenieść je w zacienione lub chłodne miejsce, udzielić pomocy i wezwać służby ratunkowe
– wyjaśnia insp. Ciarka.