Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na stronie Gazeta.pl
Sharon Stone, znana przede wszystkim z roli w słynnym "Nagim instynkcie" u boku Michaela Douglasa, ma dziś 64 lata i wychowuje trzech adoptowanych synów: Rona Josepha Bronsteina (ur. w 2000), Lairda (ur. w 2005) oraz Quinna (ur. w 2006). Aktorka ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Gwiazda postanowiła wykorzystać swoją popularność i zaangażowała się w działalność charytatywną. Propaguje adopcje, walczy o prawa mniejszości seksualnych i mocno wspiera Ruch Obrony Praw Człowieka.
Adopcja dzieci w przypadku aktorki nie wiązała się z tym, że nie chciała zajść w ciążę i urodzić swoich. Wręcz przeciwnie, próbowała, jednak bezskutecznie - poroniła wiele razy. Pretekstem do wyznania stał się post na instagramowym koncie magazynu People, któremu tancerka Peta Murgatroyd udzieliła wywiadu. Latynoska gwiazda wyznała w nim, że poroniła. Stone postanowiła zabrać głos i napisała w komentarzu:
My, jako kobiety, nie mamy przestrzeni, w której mogłybyśmy porozmawiać o głębi swojej straty. W wyniku poronienia straciłam dziewięcioro dzieci. To nie jest drobnostka, ani z fizycznego, ani psychicznego punktu widzenia. Czujemy jednak, że jest to coś, co musimy znosić w samotności i potajemnie, mierząc się z poczuciem porażki, zamiast otrzymać tak potrzebne współczucie, empatię oraz ukojenie, których tak bardzo potrzebujemy. Zdrowie i dobre samopoczucie kobiet pozostawiono w rękach męskich ideologii.
– napisała aktorka.
Sharon Stone cierpi na endometriozę. To poważna choroba zwana inaczej gruczolistością macicy lub wędrującą śluzówką macicy. U jej podłoża leży rozrost błony śluzowej macicy, czyli endometrium, poza jamą macicy (najczęściej w jamie otrzewnej). Aktorka udzieliła w zeszłym roku wywiadu stacji BBC, w którym wyznała, że ta bolesna choroba była przyczyną poronień.