Kamera nagrała incydent z pokoju dzieci. Dziewczynka krzyczała na całe gardło. Reakcja brata zaskakuje

Rodzice zamontowali kamerę w pokoju dziecięcym. W pewnym momencie dziewczynka zaczęła huśtać się na rami łóżka i głośno krzyczeć. Internauci zwrócili uwagę na postawę młodszego brata.

TikTok to aplikacja multimedialna umożliwiająca publikowanie, oglądanie i wysyłanie znajomym krótkich filmików. Niektórym kojarzy się przede wszystkim z układami tanecznymi wykonywanymi w rytm popularnej muzyki przez celebrytki i nastolatki, ale można tam znaleźć o wiele więcej treści. Są to m.in. poradniki i tutoriale, zabawne scenki rodzajowe, filmiki z udziałem zwierząt oraz relacje z podróży i wydarzeń rodzinnych. Na TikToku nie brakuje też treści autorstwa rodziców.

Kamera nagrała incydent w pokoju dzieci

Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Wielu rodziców decyduje się na zamontowanie niań elektronicznych, które nagrywają, co dzieje się w pokojach dzieci. Zdarza się jednak, że gadżet, który w założeniu ma służyć bezpieczeństwu, sprawia także inne funkcje. Na TikToku opublikowano nagranie właśnie z pokoju dziecięcego. Widać na nim chłopca, który siedzi na dywanie i układa klocki oraz dziewczynkę huśtającą się na ramie łóżka. W pewnym momencie starsza siostra zaczęła bardzo głośno krzyczeć, aby wezwać mamę. Dźwięk ten był tak irytujący dla chłopca, że chociaż do niedawna nie potrafił chodzić, był zdeterminowany, aby uciec z pokoju.

Krzyczała tak głośno, że dziecko zaczęło stawiać swoje pierwsze kroki, byle tylko uciec. Ten wrzask obudziłby zmarłych

- opisano nagranie.

Faktycznie, w pewnym momencie chłopczyk wstał i zaczął stawiać pierwsze kroki, byleby tylko dojść do drzwi i uciec od hałasu. Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy od internautów zaskoczonych determinacją malca.

Tak bardzo przestraszył się tego krzyku, że w sekundę nauczył się chodzić
To nie był pierwszy krok, ale raczej pierwszy bieg!
Krzyczała tak głośno, że malec musiał pominąć podstawy chodzenia i zacząć biec
Przezabawne. Tak bardzo chciał się wydostać

- pisali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.