Zobaczył mamę prowadzącą syna na smyczy. Ukradkiem zaczął nagrywać i nagle zrozumiał powód

Kobieta ustawiła się w kolejce do baru, prowadząc syna na smyczy. Zaskoczony tym widokiem mężczyzna dyskretnie nagrywał zajście. "Chciałem zapytać, dlaczego prowadzi dziecko na smyczy. W końcu zrozumiałem" - napisał.

TikTok to aplikacja multimedialna służąca do publikowania, oglądania i wysyłania znajomym zabawnych filmików. Niektórym kojarzy się głównie z nagraniami układów tanecznych, ale można tam znaleźć o wiele więcej treści. Na TikToku nie brakuje relacji z podroży i wydarzeń rodzinnych, poradników i tutoriali, śmiesznych filmików ze zwierzętami, fragmentów znanych filmów i seriali oraz nagrań autorstwa rodziców, gotowych podzielić się z obserwatorami różnymi aspektami dotyczącymi wychowywaniem pociech.

Nagrywał mamę prowadzącą syna na smyczy

Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Mama nie lubi zabierać swojej córeczki w miejsca publiczne. Pokazała powódMama nie lubi zabierać swojej córeczki w miejsca publiczne. Pokazała powód

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Przypinanie dzieciom smyczy wzbudza u rodziców skrajne emocje. Niektórzy uważają, że takie rozwiązanie jest przydatne i bezpieczne, szczególnie, gdy mamy do czynienia z ruchliwym i uciekającym malcem. Zdaniem innych bez względu na sytuację dzieciom nie powinno się jednak przypinać smyczy.

TikToker @whiteyfoetrey nagrał scenę, której był świadkiem w barze. Zobaczył, jak do lady podeszła kobieta, prowadząc syna na smyczy przyczepionej do plecaka.

Chciałem zapytać, dlaczego prowadzi dziecko na smyczy. W końcu zrozumiałem...

- przyznał.

Na filmiku widać chłopca, który próbował wskoczyć na ladę, a następnie uderzył mamę w twarz. Ten widok poróżnił internautów. Zdaniem niektórych smycz była potrzebna, by nad nim zapanować, zaś inni twierdzili, że to właśnie ona rozzłościła dziecko. Wśród komentujących pojawiły się także osoby, które zaapelowały, by nie oceniać mamy i zwróciły uwagę na fakt, że chłopiec może mieć pewne zaburzenia.

W tym przypadku bardziej by się przydał kaftan bezpieczeństwa
Ja i moja siostra też byłyśmy prowadzone na smyczy 
Może to chłopczyk specjalnej troski?
Jest wściekły, ponieważ jest na smyczy. Nie można przypiąć człowiekowi smyczy i oczekiwać, że będzie zadowolony
Uważam, że jego zachowanie może wynikać z jakichś zaburzeń np. ze spektrum autyzmu
Ona po prostu stoi i nie ma pojęcia, co robić

- pisali.

Zdajemy sobie sprawę, czym grozi zostawianie dziecka w nagrzanym samochodzie. W pokoju może być równie gorącoZostawił dwuletnią córkę w nagrzanym samochodzie i poszedł na zakupy