Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >
Książę Louis to ulubieniec milionów fanów, którzy na co dzień śledzą poczynania rodziny królewskiej. Chłopiec wzbudził ogromną sympatię podczas jubileuszu panowania królowej Elżbiety II. Czterolatek przykuwał uwagę swoim zachowaniem i żartami, które robił swoim rodzicom - księżnej Kate i księciowi Williamowi. Choć jego czyny nie do końca przystoją księciowi, to warto pamiętać, że to tylko dziecko. Teraz dowiadujemy się, że rodzice w przyszłości planują wysłać czterolatka do prestiżowej szkoły.
Choć książę Louis ma dopiero cztery lata, to książę William i księżna Kate już myślą o tym, do jakiego szkoły posłać energiczne dziecko. Okazuje się, że edukacja pociechy będzie się znacząco różnić od tej, którą praktykowali starsze dzieci. Księżniczka Charlotte i książę George uczęszczali do prestiżowej szkoły St Thomas’s Battersea Junior School, gdzie każde dziecko miało kierować się najważniejszą zasadą szkolną - "bądź miły".
Jak dowiadujemy się z portalu express.co.uk, książę William i księżna Kate planują wyprowadzkę z aktualnego miejsca zamieszkania, które mieści się w Pałacu Kensington w Windsorze, a sam Louis ma rozpocząć naukę w szkole przygotowawczej Lambrook w miejscowości Winkfield. Nauka w tak renomowanej placówce sporo kosztuje. Nie ma odgórnie podanej kwoty za całe lata nauki, bo z każdym semestrem czesne wzrasta. Podczas pierwszych dwóch lat nauki Louisa, Kate i William będą musieli zapłacić 8778 funtów, czyli około 48 tysięcy złotych. Z kolei po ukończeniu 7. roku życia kwota znacząco wzrasta i wynosi prawie 70 tysięcy złotych. Kolejne lata to już koszt prawie 80 tysięcy złotych. Trzeba przyznać, że to naprawdę wygórowane kwoty.