Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na stronie Gazeta.pl
Niektórzy rodzice lubią spać ze swoimi dziećmi. Inni - wręcz przeciwnie. Gdy malec się wierci, kopie przez sen etc. nie są w stanie się wyspać, niewygodnie im, muszą czuwać, żeby dziecko nie spadło z łóżka, boją się, że je przygniotą etc. Wstają wtedy rano i obiecują sobie: "Nigdy więcej". A potem przychodzi kolejny wieczór i kolejna noc, kiedy trzeba wielokrotnie odprowadzać maluszka do jego łóżka zaraz po tym, jak przyczłapał do naszego. Część rodziców się poddaje. Ale nie wszyscy.
not.cristinayang to aktywna użytkowniczka TikToka i mama kilkuletniej dziewczynki. Kobieta zamieszcza na swoim koncie nagrania, w których dzieli się z innymi sowimi macierzyńskimi doświadczeniami i przemyśleniami. Niedawno opublikowała nagranie, które zostało już odtworzone ponad pięć milionów razy. Dotyczy niechęci jej dziecka do spania w swoim pokoju. Kobieta dokładnie opisała całą sytuację:
Jest powód, dla którego moja córka śpi w moim łóżku w nocy. Wcale nie dlatego, że, moim zdaniem przytulanie się do śpiącego malucha jest zabawne, gdy kopie mnie w brzuch i twarz
- zaczyna swoją historię. Kobieta wielokrotnie odprowadzała dziewczynkę do jej pokoju, ale pewnej nocy dziecko powiedziało coś, co przeraziło matkę.
Podczas jednej z kolejnych prób odprowadzenia córeczki do jej łóżka, ta w końcu powiedziała:
Wygląda tak jak ty, ale ja wiem, że to nie ty. Chce, żebym za nią szła do szafy, ale ja nie chcę.
Słowa córeczki przeraziły kobietę. Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów. Niektórzy pisali, że mieli podobne doświadczenia lub słyszeli o takich od bliskich. Ktoś poradził, żeby wezwać księdza, ktoś inny polecił mamie zabrać dziecko do specjalisty od snu.