"Najbardziej płodny ojciec" ma 160 dzieci. W Dzień Ojca zobaczy tylko jedno

Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych i mieszkający w Wielkiej Brytanii 51-letni mężczyzna, który znany jest pod pseudonimem "Joe Donor", spłodził około 160 dzieci. Tym samym zyskał sławę jako "najbardziej płodny ojciec". Mimo to Dzień Ojca będzie świętował w towarzystwie tylko jednej pociechy.

Więcej historii ojców przeczytasz na Gazeta.pl.

W 2020 roku Joe Donor przeprowadził się do Wielkiej Brytanii. Tam kontynuuje swoją działalność jako dawca nasienia. Joe proponuje klientkom dwie możliwości: zapłodnienie poprzez uprawianie seksu, bądź inseminację. Jak informuje "The Mirror" ponad 200 kobiet wybrało pierwszą z nich, ale mężczyzna podkreśla, że to rzadziej wybierana opcja. Joe nie bierze wynagrodzenia za swoje "darowizny".

Pomaganie kobietom w tworzeniu daru życia jest najlepszym prezentem ze wszystkich. Zawsze jestem gotów dać kobiecie dziecko, o którym zawsze marzyła

- mówił w jednym z wywiadów. Jego długoterminowy cel to 2500 dzieci.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek chce mieć kolejne dziecko? "Mój Radosław ma swoje plany"

Dzień ojca spędzi tylko z jednym dzieckiem

W czasie podróży po świecie Joe Donor spotkał 60 ze 160 spłodzonych przez siebie dzieci. Z niektórymi z nich wciąż utrzymuje kontakt. Jednocześnie nie liczy na to, że złożą mu życzenia w Dzień Ojca.

Dzień Ojca bardzo różni się od Dnia Matki, ponieważ Dzień Matki polega na zdobyciu kwiatów i innych rzeczy, ale Dzień Ojca, jeśli masz szczęście, możesz dostać skarpetki

- mówił "The Mirror". Dodał także, że w ten szczególny dzień spotka się z tylko jedną swoją pociechą, reszta może liczyć na kontakt telefoniczny.

W ten Dzień Ojca prawdopodobnie porozmawiam z kilkunastoma moimi dziećmi. I tak nie miałbym czasu na rozmowę ze 160., więc dobrze się składa

- oznajmił.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.