Powraca projekt Lex Czarnek - wersja 2.0. "Pewne rzeczy sobie powyjaśnialiśmy"

Kilka miesięcy temu prezydent Andrzej Duda zawetował projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe. Teraz Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji i nauki, wraca ze swoją kontrowersyjną reformą.

Więcej informacji o aktualnej sytuacji w polskim szkolnictwie na stronie Gazeta.pl

Przemysław Czarnek, Minister edukacji i nauki, poinformował, że nowy projekt nowelizacji prawa oświatowego - lex Czarnek 2.0 - nie będzie się znacznie różnić od pierwotnej wersji.   

Istota jest taka, żeby organizacje pozarządowe, które chcą wchodzić do szkół i prowadzić zajęcia pozalekcyjne, żeby po prostu najpierw informowały o tym, czego chcą uczyć nasze dzieci i podawały do publicznej wiadomości materiały, których chcą używać na tych lekcjach 

przytoczyło słowa Czarnka Radio Zet

Zmiany w nowym projekcie

Szef resortu edukacji powiedział, że w nowej wersji projektu pojawiły się poprawki dotyczące m.in. terminu przedstawiania do wiadomości publicznej przez organizację samorządowe swoich materiałów.

Skrócony będzie termin na ewentualną reakcję ze strony kuratora oświaty, ale w pozostałym zakresie tam zmian szczególnych nie ma. Zobaczymy, jaki będzie końcowy efekt uzgodnień, które będą prowadzili posłowie, bo to jest poselski projekt ustawy

– zaznaczył minister. Dodał, że spotkał się z szefem kancelarii prezydenta w sprawie Lex Czarnek: 

Pewne rzeczy sobie powyjaśnialiśmy i uzgodniliśmy, że teraz będą pracować posłowie z urzędnikami 

- dodał.

Zobacz wideo Co do zasady dziecko rodzi się zdrowe. Rodziców czeka jednak dużo stresów związanych ze stanami adaptacyjnymi noworodka

Dlaczego poprzednia wersja została zawetowana?

Przemysław Czarnek został spytany o to, dlaczego prezydent Andrzej Duda zawetował poprzednią wersję projektu reformy.

Nie było merytorycznej przyczyny weta pana prezydenta. Pan prezydent to zresztą powiedział, że on uważa, że te przepisy powinny wejść w życie, bo mają bardzo duże znaczenie, tylko to nie był czas na spory polityczne

- stwierdził.

To był początek wojny […] i prace nad ustawą o obronie ojczyzny, na której panu prezydentowi bardzo zależało i tym uzasadniał swoje weto

- dodał Czarnek. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.