500 plus w dobie inflacji. Wniosków przybywa, a ceny szybują w górę. Maląg zwróciła się do rodziców

Ministerka rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że w nowym okresie świadczeniowym złożono już wnioski o 500 plus na 6,5 mln dzieci. Podkreśliła także, że "rodzice mogą mieć pewność, że rząd będzie ich wspierać w procesie wychowywania i wspólnie z nimi troszczyć się o dzieci".

Więcej na temat świadczeń rodzinnych przeczytasz na Gazeta.pl.

Dziś rozpoczął się nowy okres świadczeniowy programu 500 plus, który będzie obowiązywał od 1 czerwca 2022 r. do 31 maja 2023 r. Rodzice mogli składać elektroniczne wnioski o przyznanie świadczenia już od początku lutego i zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministerka Maląg zrobiło to 6,5 mln osób. Teraz wypłatą 500 plus zajmie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Zobacz wideo Tusk: Nikt nikomu nie zabierze 500+

"Rodzice mogą mieć pewność, że rząd będzie ich wspierać"

Program funkcjonuje w Polsce od ponad sześciu lat. Ministerka rodziny i polityki społecznej podkreśliła, że okazał się on dużym sukcesem. Jak cytuje wnp.pl, stwierdziła również, że "wspieranie rodzin to najlepsza inwestycja w naszą przyszłość".

Ministerka Maląg zapewniła rodziców, że mogą mieć pewność, że rząd będzie ich wspierać w procesie wychowania i troszczyć się o rozwój edukację i prawa socjalne dzieci.

Jako politycy, jako dorośli, jesteśmy zobowiązani, aby zadbać o najmłodszych obywateli i zapewnić im beztroskie, radosne dzieciństwo dające szanse na rozwijanie talentów i pasji

- dodała. 

Jednocześnie coraz więcej osób zwraca uwagę na fakt, że świadczenie nie jest poddawane waloryzacji, a z roku na rok jego wartość spada. Jak obliczył portal next.gazeta.pl, dzisiejsze 500 plus to tak naprawdę zaledwie 383 plus (zgodnie ze wskaźnikiem inflacji podanym przez GUS). Jeśli chcielibyśmy dziś za świadczenie wychowawcze kupić tyle, ile w kwietniu 2016 roku, wydalibyśmy 652 zł. 

Więcej o: