Chce nazwać syna na cześć zmarłego psa. "To trochę dziwne"

Na jednym z forów dla rodziców, przyszła mama zapytała, czy dziecko znienawidzi ją, jeśli nada mu imię na cześć zmarłego psa. Część internautów sugerowała jej, żeby zataiła ten fakt przed dzieckiem. Inni byli bardziej sceptyczni. Posypały się komentarze.

Więcej historii mam przeczytasz na Gazeta.pl.

Wybór imienia dla dziecka jest ważną decyzją w życiu każdego rodzica. Niektórzy szukają inspiracji w znaczeniach imion, inni kierują się modą, a jeszcze inni sentymentalnie nazywają dziecko po zmarłych członkach rodziny. Jedna z mam wyznała na forum, że chciałaby nadać swojemu synkowi imię na cześć zmarłego psa. Jej pupil odszedł dwa lata temu z powodu choroby i nie ma dnia, żeby za nim nie tęskniła. Użytkownicy forum dla rodziców nie kryli konsternacji, kiedy zapytała, czy dziecko ją znienawidzi.

Zobacz wideo Anna Bardowska zdradziła imię córki

Imię dla syna budzi kontrowersje. "Czy to coś złego?"

Kobieta przyznała, że 12 lat temu nazwała tak swojego psa rasy beagle, dlatego że podobało jej się imię Charlie. Teraz chciałaby, żeby tak samo zwracano się do dziecka. Chociaż trudno wyobrazić sobie przeglądanie rodzinnych zdjęć z pociechą i mówienie mu "Charlie, to był nasz ukochany piesek Charlie", wiele osób uspokoiło mamę, że w nazwaniu dziecka po psie nie ma niczego złego.

Nie mów mu, że nazwaliście go po psie. Nie ma w tym niczego złego
To twój wybór. Nie wydaje mi się, żeby dziecko było na ciebie złe. To wciąż lepsze niż nazywanie dziecka po ulubionej postaci z telenoweli

- pisali w komentarzach. Nie wszyscy jednak zareagowali tak pozytywnie.

To dla mnie trochę dziwne
Nigdy bym tego nie zrobiła. To naprawdę dziwnie

Sama mama wyjaśniła, że nie może ukryć tego faktu przed dzieckiem, bo ma starszego syna, który znał pieska. Pocieszyły ją osoby, które noszą imiona na cześć zwierząt ich rodziców.

Mnie rodzice nazwali tak samo jak kota, którego mieli. Dla mnie to w porządku

- czytamy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.