Dzisiejszy świat wymaga od nas skuteczności, rozwijania naszego potencjału, sprawności w działaniu. Ta presja towarzyszy rodzicom od pierwszych dni życia ich dzieci. Starając się zapewnić im, jak najlepszy start, wpadają w pułapki. A te mogą okazać się niezwykle krzywdzące.
Jednym z przykładów takiego nieświadomego szkodliwego działania jest przyspieszanie procesu nauki pisania u małych dzieci. Zdjęcie, na którym widać dokładnie anatomiczną budowę rączki przedszkolaka (po lewej) i siedmiolatka (po prawej), zrobiło niemałe zamieszanie w sieci. Słusznie.
Oto różnica między rączką typowego dziecka w wieku przedszkolnym (po lewej) a rączką typowego siedmiolatka (po prawej). Zastanawiasz się, dlaczego dziecko w wieku przedszkolnym nie potrafi jeszcze pisać? Ich dłonie wciąż się rozwijają i nie są w pełni uformowane
Budowa anatomiczna dłoni dziecka w wieku przedszkolnym to dowód na to, że maluch nie tylko nie musi umieć pisać, ale nie powinien tego robić.
Dzieci, które w naturalnym rytmie zdobywają umiejętności manipulacyjne, mają większą swobodę w prawidłowym trzymaniu długopisu, a co za tym idzie, w pisaniu, w przyszłości. Jeśli zaburzymy ten proces, rączka dziecka może potem wykazywać złe nawyki, a dziecko mieć trudności w nauce pisania.
Dziecko w wieku przedszkolnym powinno się bawić, to dla niego najwspanialsza forma rozwoju ze wszech miar. To poprzez zabawę nabywa pierwszych umiejętności społecznych, zdobywa cenne doświadczenia, a także wspiera naturalny rozwój swojego ciała.
Nie powinniśmy pospieszać dzieci w ich naturalnym rozwoju. Wspomagajmy się wiedzą prawdziwych ekspertów w drodze do poznania najlepszej drogi dla naszego dziecka i siebie. Ufajmy swojej intuicji, ale przede wszystkim ufajmy naszym dzieciom. To one najpiękniej są w stanie nas poprowadzić.