Więcej historii z życia mam przeczytasz na Gazeta.pl.
Rach Stewar jest jedną z mam, które chętnie dzielą się swoimi historiami na TikToku. Ostatnio opublikowała nagranie, w którym wyznała, że ma niezwykłą więź ze swoją córeczką. Rach urodziła ją, gdy miała zaledwie 17 lat. Teraz dziewczynka jest jej oczkiem w głowie. I może więcej niż wielu jej rówieśników.
Na nagraniu opublikowanym przez młodą mamę widzimy kilkulatkę w szortach i różowym topie, która pozuje na plaży.
Uciekanie z lekcji, żeby pójść na plaże
- napisała Rach.
Na kolejnym ujęciu widzimy, że córeczka ma wykonywany manicure w salonie kosmetycznym. Mama zabiera ją tam za każdym razem, kiedy chcą się zrelaksować. Dba także o ubiór córki. Kokardki we włosach, wygodne spodnie i strojenie się w zależności od okazji są dla niej bardzo ważne. Rach przyznała, że dziewczynka nie jest już jedynaczką. Kobieta ma dwoje kolejnych dzieci.
Jej metody wychowawcze wywołały sporo kontrowersji. Jedna z użytkowniczek aplikacji stwierdziła, że dzieci, które mają młodych rodziców, zawsze mają fajniejsze życie. Ale pojawiły się też osoby, które nie podzielały jej entuzjazmu.
Jest lalką
Może i są cool, ale uciekanie ze szkoły i używanie chemikaliów na paznokcie szkodzi dziecku
- pisali.
Rach odpisała, że frekwencja jej córki jest naprawdę dobra, nigdy nie spóźnia się do szkoły, zawsze przychodzi na czas. Pójście na plażę to jednorazowy wyskok. Podkreśliła także, że nie prosi nikogo o rady.