Ile pieniędzy dać na komunię? "Kiedyś była bombonierka, a teraz najlepiej samolot"

Wraz z początkiem maja, w polskich kościołach ruszył sezon komunijny. Wielu rodzicom zależy, by dziecko zapamiętało dzień uroczystości jak najlepiej i decyduje się na zorganizowanie przyjęcia w domu lub restauracji. Zaproszeni goście często zastanawiają się z kolei, jakie prezenty przynieść ze sobą. "Ludzie sami się napędzają, a później chleb z solą" - piszą internauci.

Więcej ciekawych wiadomości o komuniach znajdziesz na głównej stronie Gazeta.pl.

Maj to ważny miesiąc dla wieku dziewięciolatków. To właśnie w tym wieku dzieci przystępują do jednego z najważniejszych sakramentów dla katolików - pierwszej komunii świętej. Tuż po uroczystości wiele rodzin organizuje przyjęcia dla najbliższych. Niestety, rosnąca inflacja i szalony wzrost cen spowodowały, ze cena za "talerzyk" w restauracji uległa znacznej podwyżce. Dziś trzeba za niego zapłacić minimum 100 zł. 

Zmianie uległy też prezenty, które dostają dzieci. Coraz rzadziej są to Biblie, obrazki i medaliki. Goście wybierają komputery, rowery, a nawet quady. Najczęściej jednak decydują się po prostu obdarować dzieci kopertą z pieniędzmi. Szczególnie hojne kwoty deklarują chrzestni - około 1000 zł. Tego typu kwoty nie wzbudzają jednak entuzjazmu i pochwały internautów. 

Piniaty z twarzą Jezusa to nowy trend komunijny? 'Hit. Dzieci za tym szaleją'Piniaty z twarzą Jezusa to nowy trend komunijny? "Hit. Dzieci za tym szaleją"

"Gdzie się podziały te stare komunie?"

Wielu komentujących zwróciło uwagę, że zapomnieniu uległ sam cel sakramentu komunii. Dla niektórych dzieci przestało to być przeżycie duchowe. Zamiast tego - stała się to kolejna okazja do rodzinnej imprezy i prezentów.

"Według mnie powinien być skromny upominek, związany z uroczystością" Może to być piękne wydanie pisma świętego z dedykacja lub coś skromnego" - napisała jedna z komentujących. 

"Gdzie czasy, gdy na komunię wręczało się łańcuszek i Biblię. Teraz to zamiast przeżycia duchowego - festiwal prezentów" - dodała kolejna internautka.

Nie wszyscy komentujący byli tak krytyczni. "Nie wiem, w jakich czasach żyliście, ale ja 20 lat temu na komunię dostałam 2500 zł, złoty łańcuszek, dwie złote bransoletki i dwie pary złotych kolczyków" - przyznała internautka. Zgodziła się z nią kolejna komentująca, która stwierdziła, że "przy dzisiejszej inflacji, 1000 zł to wcale nie tak dużo".

Pierwsza Komunia ŚwiętaKomunijna stylizacja zszokowała internautów. Makijaż, welon i wielka suknia. "Myślałam, że to panna młoda"

"Czas na ostre otrząśnięcie"

Wielu oburzonych komentujących wskazywało, że odpowiedzialność za aktualną sytuację, w dużej mierze spoczywa na rodzicach i duchownych. "Czas na ostre otrząśnięcie, ale to kler powinien spełnić w tym swoją rolę, bo komunia zaczyna być sposobem na dorobienie się na gościach" - napisała jedna z internautek.

"Kiedyś zostałam poproszona o zostanie chrzestną, nie byłam dla tej rodziny nikim bliskim, po prostu postrzegali mnie jako osobę zamożną i chcieli zrobić dobry interes. Takie podejście do sprawy to nie nowość" - wyznała kolejna komentująca.

Inny z internautów zwrócił uwagę, że "do komunii powinny przystępować osoby pełnoletnie, które robią to z własnej woli i są świadome w czym biorą udział". Teoretycznie tego typu stanowisko reprezentuje też sam Kościół, bo do komunii powinni przystąpić wierni, którzy znają już podstawowe prawdy wiary, a także rozumieją proces transsubstancjacji (wierni uważają, że podczas mszy chleb [hostia] i wino zamienia się w ciało i krew Jezusa Chrystusa).

Więcej o: