Katarzyna Sokołowska urodziła tęczowe dziecko. Podzieliła się szczerym wyznaniem. "Nie ma się co oszukiwać"

Katarzyna Sokołowska w 9. odcinku "Miasta Kobiet" zdradziła, jak wyglądała jej droga do macierzyństwa. Opowiedziała stereotypach i krytyce, z którymi musi mierzyć się dojrzała kobieta w ciąży. Jurorka "Top model" podzieliła się traumatycznym wyznaniem o utracie ciąży. - Pojawiła się potrzeba macierzyństwa i pewność, że chcę o to zawalczyć - mówiła celebrytka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Katarzyna Sokołowska zaszła w ciążę w wieku 49 lat. Jurorka "Top model" wyznała, że zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro. Okazuje się, że droga do rodzicielstwa była okupiona sporym bólem. Sokołowska wcześniej poroniła. Kasia to nie jedyna celebrytka, która otworzyła się na temat traumatycznych przeżyć związanych z utratą dziecka. Niedawno szczerym wyznaniem podzieliła się także Joanna Koroniewska, która opowiedziała o tym, że jej droga do macierzyństwa nie należała do najłatwiejszych. Aktora przyznała, że wcześniej nie miała odwagi o tym mówić. Teraz wie, że swoim świadectwem może pomóc innym kobietom i przede wszystkim zwalczać temat tabu. Podobną opinie ma Hyży.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek chce mieć kolejne dziecko? "Mój Radosław ma swoje plany"

Katarzyna Sokołowska o drodze do macierzyństwa okupionej bólem. "Pojawiła się potrzeba macierzyństwa"

Katarzyna Sokołowska ostatnio była gościem w programie "Miasto kobiet", gdzie opowiedziała o późnym rodzicielstwie. Tłumaczyła, że jest bardzo szczęśliwa i wie, że to odpowiedni moment na dziecko. Podzieliła się także przykrym wyznaniem o utracie ciąży. 18 lipca 2022 powitała na świecie tęczowe dziecko - synka o imionach: Iwo Lew.

Nie ma się co oszukiwać. Zdecydowałam się na procedurę in vitro, bo myślę, że pewne zdarzenia upewniły mnie w tym, że bardzo chcę mieć dziecko. Po naturalnej ciąży, którą straciłam, pojawiła się potrzeba macierzyństwa i pewność, że chcę o to zawalczyć. Jestem jeszcze młoda, zdrowa, wszystko jeszcze działa, więc zaczęłam o to walczyć. Cudowne jest to i sama się wzruszam, że udało się

- powiedziała Sokołowska. 

 

Tęczowe dziecko przynosi nadzieję i wiarę. "Coś pięknego i pełnego światła"

Tęczowe dziecko to potomek, który przybywa na świat po wcześniejszym poronieniu. Jego mama miała bardzo trudny poród lub komplikacje w ciąży. Po ciężkich przeżyciach związanych z poronieniem takie pociechy wnoszą do życia swoich rodziców radość, kolory i światło. 

Piękno tęczy nie neguje spustoszenia wywołanego przez burzę. Kiedy pojawia się tęcza, nie oznacza to, że burza nigdy się nie wydarzyła lub że rodzina nie ma do czynienia z następstwami. Oznacza to, że w środku ciemności i chmur pojawiło się coś pięknego i pełnego światła

- czytamy na Instagramie Sarah Griffith, mamy "tęczowego dziecka".

 

Przyczyny poronienia. Co najczęściej powoduje utratę ciąży?

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, które następuje wskutek przyczyn naturalnych. Do większości poronień dochodzi w I trymestrze ciąży. Szacuje się, że to aż 80 proc. Już prawie co szósta ciąża kończy się przedwcześnie. W skali roku daje to około 40 tysięcy utraconych ciąż. Do najczęstszych przyczyn poronień, które występują w pierwszym trymestrze ciąży, tak zwane wczesne to:

  • czynniki genetyczne,
  • obniżony poziom progesteronu,
  • wady anatomiczne macicy,
  • choroby autoimmunologiczne,
  • choroby zakaźne,
  • zaburzenia trofoblastu.
  • choroby wirusowe i bakteryjne,
  • niewydolność cieśniowo-szyjkowa,
  • niewydolność fazy lutealnej,
  • nadużywanie leków,
  • palenie papierosów,
  • narkotyki,
  • złe odżywianie,
  • wysoki poziom stresu.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.