Najmniejsza matka na świecie trafiła do księgi Guinnessa, miała trójkę dzieci

Stacey Herald, nazywana przez media "najmniejszą mamą świata" bo ze względu na chorobę genetyczną, mierzyła zaledwie 71 centymetrów wzrostu - doczekała się trójki dzieci. Wszystkie z nich przyszły na świat za pomocą cesarskiego cięcia, a sama Stacey trafiła do księgi rekordów Guinnessa.

Stacey nie bez powodu nazywana jest najmniejszą matką świata. Powiła na świat aż trójkę dzieci – posiadając dokładnie 72,39 cm. Co ważne, kobieta od urodzenia cierpiała na poważną chorobę genetyczną, powodującą łamliwość kości (osteogenesis imperfecta), co zdaniem lekarzy było jednym z wielu przeciwskazań do posiadania dzieci. Jednak nie przekreśliło to jej planów na bycie mamą.

Zobacz wideo Jak zmienia się organizm kobiety po porodzie?

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Marzenie o dużej rodzinie

"Najmniejsza mama świata" zawsze marzyła o dużej rodzinie - jednak wiedziała, że przy jej chorobie może mieć to bardzo poważne konsekwencje. Lekarze odradzali jej ten krok, ale ona i jej mąż Will (co ciekawe mężczyzna mierzy 170 cm wzrostu) zdecydowali się na założenie rodziny. Poznali się w 2000 roku, kiedy pracowali razem w supermarkecie w stanie Kentucky (USA), trzy lata później wzięli ślub.

Kateri, Makaya i Malachi

Pierwsze dziecko, córeczka Kateri szczęśliwie przyszła na świat 21 października 2006 roku, jednak odziedziczyła chorobę matki i nigdy nie urośnie do normalnego wzrostu. Owocem drugiej ciąży była kolejna dziewczynka, już zdrowa Makaya, której ciało już w momencie narodzin (1 stycznia 2008 rok) stanowiło ponad połowę długości ciała jej rodzicielki. Obie narodziły się poprzez cesarskie cięcie. Trzeci ciąża również zakończyła się cesarskim cięciem. Wyjątkowa para tym razem doczekała się chłopca o imieniu Malachi. Synek przyszedł na świat w listopadzie 2009 roku. Niestety on też odziedziczył chorobę po matce.

Odeszła w młodym wieku

Stacey nie cieszyła się zbyt długo z bycia mamą. Postępująca choroba, która ogromnie wyniszczyła jej organizm - zebrała swoje żniwo. Kobieta zmarła w wieku 44 lat w 2018 roku, osierociła trójkę dzieci: 11-letnią Kateri, 10-letnią Makyę i 8-letniego synka o imieniu Malachi. Potomstwem opiekuje się obecnie ojciec dzieci, czyli jej mąż Will.

Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i tu: edziecko.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.