Pierwsza komunia z 1930 roku. W gazecie skrytykowano kobiety, które nie pomagały. "Rozwydrzyło się"

W "Gazecie świątecznej" z 1930 roku opublikowano informacje o pierwszej komunii świętej, która odbyła się w Chełmnicy. Przystąpiło do niej 121 dzieci, a ich mamy przygotowały uroczyste śniadanie. Brak zaangażowania niektórych nie przeszedł niezauważony.

Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na Gazeta.pl

Pierwsza komunia święta dziecka to wielkie wydarzenie dla całej rodziny. Przygotowania zaczynają się dużo wcześniej, a rodzice muszą się liczyć ze sporymi wydatkami. Nie zawsze tak było. Dawniej, zamiast wydawać majątek na organizację prywatnych uroczystości, rodzice musieli brać udział w przygotowaniach wspólnego wydarzenia dla wszystkich dzieci

Komunia święta w 1930 roku

"Gazeta świąteczna" w 1930 roku opublikowała informację o pierwszej komunii świętej, jaka się odbyła w Chełmnicy:

W Chełmnicy Wielkiej w pow. lipieńskim dnia 18 czerwca prefekt szkół ks. Wł. Osiński przysposobił do pierwszej spowiedzi i komunii świętej 121 dzieci

- czytamy w gazecie. Za przygotowania odpowiedzialne było tamtejsze koło gospodyń wiejskich: 

Koło gospodyń wiejskich, istniejące w parafii od roku, urządziło dla tych dzieci śniadanie. Salę koła rolniczego przystrojono zielenią i kwiatami, ustawiono stoły.

Po komunii dzieci z Chełmnicy wraz z księdzem i przewodniczącą koła przybyli do przygotowanej sali na wspólny posiłek. Po śniadaniu odbyły się przemówienia, a dzieci odśpiewały pieśni.

Zobacz wideo Co do zasady dziecko rodzi się zdrowe. Rodziców czeka jednak dużo stresów związanych ze stanami adaptacyjnymi noworodka

Nie wszystkie mamy pomagały

W informacji zamieszczonej w gazecie znalazła się też wzmianka o kobietach, które nie pomagały w przygotowaniach. 

Trzeba jednak dodać, że nie wszystkie członkinie koła chętnie podjęły pracę przy usłudze dzieciom: wina jest ta, że u nas rozwydrzyło się bardzo partyjnictwo, i to właśnie paczy całe rodziny i podkopuje fundamenty w zrzeszeniu, gdzie każdy krzykacz chce z pracy ludu korzystać, obiecując raj na ziemi

- czytamy.

Co dziwniejsza, że przede wszystkiem nie szczędziły swej pracy te matki, których dzieci nie były na śniadaniu, za co należy im się podziękowanie.

Pod informacją podpisała się urzędniczka koła gospodyń wiejskich, M. Słomska.

Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i tu: edziecko.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.