Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Rodzice chrzestni, członkowie rodzin i znajomi łamią sobie głowy nad tym ile (lub co) podarować dziecku idącemu do I Komunii Świętej. Jedni uważają, że to wyjątkowa okazja i trzeba nieco zaszaleć, podczas gdy inni mają odwrotne zdanie. Żeby jakoś to pogodzić, zebraliśmy dane i stworzyliśmy mały poradnik komunijny.
Ile się daje na komunię? Są pewne utarte od lat reguły, których wypada się trzymać
Decydując o wysokości kwoty dla dziecka, pamiętajmy, że jest uzależniona od kilku czynników. Należą do nich:
- stopień pokrewieństwa obdarowującego z dzieckiem,
- możliwości finansowe obdarowującego,
- chęci obdarowującego.
Zgodnie z powyższym, utarło się, że dziecku należy podarować kwotę w takich przedziałach:
- rodzice chrzestni - 500 - 1500 zł,
- bliska rodzina (np. dziadkowie) - 300 - 500 zł,
- dalsza rodzina i przyjaciele - 100 - 300 zł.
Czyli średni przedział kwoty komunijnej to 400 - 1000 zł. Jednak cały czas należy mieć na uwadze własne możliwości budżetowe. Co w przypadku, gdy nie możemy sobie pozwolić na 100 zł lub więcej? Wtedy kupmy skromny prezent, zamiast dawać pieniądze. Kwoty poniżej 100 zł po prostu nie wypada dawać.
Sposób wręczenia prezentu też ma spore znaczenie
Oprócz samej kwoty ważną rolę gra sposób jej wręczenia dziecku. Przede wszystkim pieniądze należy wręczyć mu przy rodzicach, a sam obdarowany nie powinien otwierać prezentu na oczach obdarowującego, jak i innych gości. Są jednak pewne zasady, których należy się trzymać:
- pieniądze należy podarować estetycznie zapakowane, np. w kopertę;
- do prezentu dołączamy schludnie i własnoręcznie wypisaną kartkę z życzeniami.
Co jeszcze można dołączyć do pieniędzy? Sprawdzą się drobne upominki:
- mały bukiecik kwiatów,
- czekoladki,
- święty obrazek z dedykacją,
- książkę z dedykacją np. klasykę literatury dziecięcej, Biblię,
- elegancki album fotograficzny,
- ponadczasową zabawkę lub grę (np. szachy),
- delikatną złotą lub srebrną biżuterię (np. łańcuszek z medalikiem bądź krzyżykiem),
- voucher (bon) na karnet sportowy, na lekcje języka obcego, gry na instrumencie, a nawet abonament do cyfrowej biblioteki.
Innym ciekawym pomysłem jest założenie dziecku konta oszczędnościowego (lokaty, funduszu etc.) i wpłacenie tam wybranej kwoty na początek.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o dzieciach i dla dzieci. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.
