Mandat za spacer z dzieckiem? Przepis, według którego zabrania się dopuszczania rodziców do przebywania ich dzieci na drodze publicznej, jest tak skonstruowany, że opiekun prawny popełnia wykroczenie nawet wówczas, gdy wiezie dziecko samochodem.
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl
Mandat za spacer z dzieckiem po chodniku. Który artykuł o nim wspomina?
Według Art. 89 Kodeksu wykroczeń:
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Jak to jednak z przepisami prawnymi bywa, w zależności od tego, z jakim rodzajem zastosowanej wykładni mamy do czynienia, ich interpretacja może prowadzić do różnych wniosków. Choć logiczne wydaje się, że mandat powinien otrzymać ten rodzic lub opiekun, który pozostawił na drodze bez opieki dziecko poniżej siódmego roku życia, przypadek dwóch kobiet obwinionych o pozwolenie dzieciom na poruszanie się wiejską drogą, pokazuje, że nie zawsze kończy się to grzywną.
Kiedy sprawa dwóch matek, które dopuściły się złamania art. 89 kodeksu wykroczeń trafiła do Sądu Rejonowego w Sokółce, ten po rozpatrzeniu sprawy uznał, że dziecko do lat 7 tak naprawdę nie może przebywać na żadnej części drogi - w tym również na chodniku i drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych. Z tego wynika również, że dziecko do lat 7 nie może przebywać w żadnym środku transportu publicznego.
Mandat za spacer z dzieckiem po chodniku. Czy przepis odpowiada na wszelkie wątpliwości?
Prawnicy, którzy wypowiadali się na temat Art. 89 Kodeksu wykroczeń, mają różne zdania na temat tego, czy przepis ten jasno wskazuje, kiedy dopuszczamy się wykroczenia. Adam Jasiński, prawnik specjalizujący się w prawie drogowym, twierdzi, iż jest nieprecyzyjnie sformułowany, gdyż na jego końcu przed mową o sankcji brakuje frazy "bez opieki". Twierdzi jednak, że samo prowadzenie za rękę dziecka do lat 7 trudno uznać za wykroczenie, gdyż nie wiąże się to w żaden sposób ze społeczną szkodliwością czynu.
Inne zdanie ma natomiast prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego, który uważa, że przepis jest jasny, gdyż to kodeks drogowy reguluje, gdzie dziecko może przebywać bez osoby dorosłej. Zauważa jednak, że brzmienie przepisów, a jego stosowanie to często dwie różne sprawy:
Trudno karać rodziców za to, że dziecko pojawi się samo na chodniku w małej wsi, w której ruch jest nieduży.
Źródło: dziennikzachodni.pl, wiadomosci.dziennik.pl
Edziecko.pl jest dla Was i dla Was piszemy o życiu rodzinnym. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina
