Emerytura matczyna nie jest emeryturą, bo nie uprawnia np. do odprawy emerytalnej z końcem pracy. To nazwa potoczna. Celem programu MAMA 4 PLUS jest przede wszystkim zapewnienie niezbędnych środków utrzymania tym, którzy zrezygnowali z pracy albo w ogóle jej nie podjęły z powodu poświęcenia się wychowywaniu czwórki lub większej liczbie dzieci.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przede wszystkim należy zacząć od wieku. Kobieta, aby otrzymać dodatkowe świadczenie musi mieć ukończone 60 lat. Drugi warunek dotyczy liczby dzieci, które kobieta urodziła i wychowała bądź tylko wychowała – tutaj musi ich być co najmniej czwórka. Co ważne, do liczby dzieci zalicza się również wychowywanie dziecka małżonka, dziecka przysposobionego (adopcja) oraz dziecka przyjętego na wychowanie w ramach rodziny zastępczej (nie dotyczy to jednak rodziny zastępczej zawodowej).
Trzeci warunek to brak dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania się.
Program MAMA 4 PLUS jest finansowany z budżetu państwa i jest nieskładkowy. Z tego powodu to świadczenie przyznawane jest uzupełniająco lub zastępczo, czyli jeśli dana osoba posiada emeryturę, która jest niższa od najniższej krajowej - może ubiegać się o pobranie świadczenia uzupełniającego do tejże kwoty.
Jak czytamy na stronie ZUS, w przypadku osób, które w ogóle nie mają prawa do świadczenia emerytalnego - rodzicielskie świadczenie uzupełniające od marca 2021 r. wynosi 1250,88 zł i jest waloryzowane co roku.
Co ciekawe, mimo nazwy programu MAMA 4 PLUS, emerytura ta w niektórych przypadkach należy się również ojcom. Warunki, które musi spełnić mężczyzna przedstawiają się następująco:
Dany rodzic, który chce otrzymać emeryturę matczyną, musi złożyć wniosek ZUS ERSU, oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej ZUS ERU, akty urodzenia dzieci lub orzeczenia sądu o powierzeniu sprawowania pieczy zastępczej nad dzieckiem/dziećmi oraz informację o numerach PESEL dzieci.
Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i tu: edziecko.pl/ukraina.