Przyszła na świat z nietypowym znamieniem. Przeszła operacje. "Najcięższa decyzja w życiu"

Vienna Rose Brookshaw przyszła na świat z nietypowym znamieniem na twarzy. Rodzice obawiali się, że w przyszłości dzieci będą jej dokuczać, dlatego zdecydowali się na operację. "Najgorzej było podczas znieczulania" - piszę mama.

Vienna Rose Brookshaw urodziła się z ciemną plamką na czole. Okazało się, że to rzadki rodzaj pieprzyka, nazywany znamieniem melancytowym. Rodzice Vienny Celine Casey oraz Daniel Brookshaw obawiali się, że w przyszłości ich córkę spotkają nieprzyjemności i rówieśnicy będą jej dokuczać z powodu znamienia. "Dzieci nie mają w oczach filtra" - twierdziła zmartwiona mama.

Przyszła na świat z nietypowym znamieniem

Więcej artykułów o tematyce parentignowej znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Zmartwieni rodzice dostali skierowanie do szpitala uniwersyteckiego Leeds St James's w Leeds w hrabstwie West Yorkshire. Mieli na dzieje, że w placówce lekarze usuną znamię Vienny. Niestety, odpowiedzieli, iż zrobią to dopiero wtedy, gdy dziewczynka będzie na tyle dorosła, by samodzielnie podjąć decyzję.

Rodzice założyli zbiórkę pieniędzy na stronie GoFundMe na operację dziewczynki w prywatnej klinice. 6 kwietnia 2022 roku Vienna skończyła rok, a dwadzieścia dni później, we wtorek 26 kwietnia przeszła pierwszy zabieg. Jej mama udokumentowała to wydarzenie na swoim profilu na Instagramie.

Jestem w szoku, że tak szybko do tego doszło. Trudno mi określić, jak czuję się w tym momencie, ale jestem rozemocjonowana i poruszona faktem, że w zbiórkę zaangażowało się tyle osób z całego świata. Operacja nie byłaby możliwa, gdybyś nie otrzymali od was wsparcia. Vienna na pewno to doceni, gdy dorośnie. Chciałabym jeszcze raz podziękować za wszystkie darowizny

- pisała.

Celine Casey opublikowała również nagranie ze szpitala przedstawiające jej ostatnie chwile z córką przed zabiegiem.

Pierwsza operacja usunięcia znamienia. To była najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam. Szczególnie etap znieczulenia. Vienna czuje się dobrze, dokazywała i cały czas się bawiła

- poinformowała.

Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy. 

Płaczę (pierwszy raz, odkąd zostałam mamą). To bardzo mnie dotknęło. Nie wyobrażam sobie, przez co musieli przejść rodzice, wiedząc, że ich dziecko zaraz będzie operowane. Modlę się za tę dziewczynkę!
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Bądźcie silne, dziewczyny!
Życzę Viennie szybkiego powrotu do zdrowia.
Wzruszyłam się.

- pisali internauci.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.