Na nagraniu wstawionym opublikowanym w sieci, z domowej kamery widzimy codzienną, spokojną scenę. W niewielkiej sypialni, w łóżku leży ojciec z synem. Loki, bo tak maluch ma na imię, może mieć około dwóch lat. Odpoczywa, wtulony w koc, tata leży obok ze słuchawkami na uszach. W pewnej chwili chłopiec wskazuje na kąt pomieszczenia i pyta "Kto to jest", po czym przez kilka minut podnosi się, by ponownie spojrzeć w tamtą stronę i roześmiany powtarza "Hi", co oznacza "Cześć".
Ojciec zachowuje spokój, rozsądnie pyta malca, do kogo ten macha i z kim się wita. Nie uzyskuje odpowiedzi, aż w końcu widać po nim, że zaczyna czuć się nieswojo. Cóż, trudno mu się dziwić. Mały nie odpuszcza, a mężczyzna wie, że w pomieszczeniu nie ma nikogo poza nimi.
W opisie do nagrania rodzice dziecka piszą o poczuciu, że przyszła do nich prababcia Lokiego.
Całe wideo do obejrzenia tutaj: "Byliśmy przerażeni, gdy synek zaczął machać do "ducha"w naszej sypialni – byliśmy przekonani, że to jego prababcia".
Nie wiemy, jaki był finał tego "spotkania" z innym wymiarem, ale wyrażamy nadzieję, że wszyscy pozostają zdrowi "na duchu".